Borys Budka odpowiada Szczepanowi Twardochowi
Szczepan Twardoch ostro skrytykował na Facebooku Platformę Obywatelską. Powód? Brak poparcia przez aklamację uchwały o upamiętnieniu dziesiątej rocznicy zamordowania i spalenia Jolanty Brzeskiej. "Można było przynajmniej symbolicznie stanąć po stronie ofiary tej okrutnej zbrodni, przecież z tej uchwały poza gestem uczczenia pamięci nic nie wynika, nie naruszyłaby ta uchwała interesów i interesików różnych kolegów i koleżanek posłów Platformy, można to było zrobić, zakrywając prawdziwe oblicze maską, a jednak uznali za stosowne się obnażyć" - napisał Twardoch. Wypowiedź pisarza komentował w programie "Tłit" szef PO Borys Budka. - Szczepan Twardoch nie zna informacji. Chcieliśmy, by w tej uchwale jasno wezwać Sejm do przeprowadzenia ustawy reprywatyzacyjnej, którą złożyliśmy w parlamencie w zeszłej kadencji. Tu było nieporozumienie z Lewicą, udało się wspólnie wypracować taki tekst, który został przyjęty - mówił Budka. - Jasno mówimy: trzeba oddać hołd Brzeskiej, ale też zapewnić, by takie przypadki nigdy więcej nie miały miejsca - podkreślił szef PO. Jak dodał, ma "wielki żal" do posłanki Magdaleny Biejat, że "przedstawiła to w ten sposób". - Są pewne granice, których nie powinno się przekraczać. Później z klubem Lewicy na szczęście wszystko zostało wyjaśnione. Tylko to nieporozumienie wzięło się właśnie z tego niepotrzebnego tweeta posłanki Razem. Smutno, że takie rzeczy się dzieją. Bo później osoby, które nie śledzą na co dzień polityki, są wprowadzane w błąd. Tak myślę stało się ze Szczepanem Twardochem - podsumował Budka.
Panie przewodniczący, czytał pan j… Rozwiń
Transkrypcja: