Borys Budka o wystąpieniu Beaty Szydło. "Znów okłamuje PE"
"Nie ulegajcie presji politycznych frustratów" - mówiła w PE Beata Szydło. Co na to Borys Budka? - Po raz kolejny była premier okłamuje na forum publicznym PE. W 2016 r. kłamała nt. niezłamania polskiej konstytucji, kłamie dziś, mówiąc o reformach. To, co robi rząd, nie ma nic wspólnego z reformą wymiaru sprawiedliwości. To zawłaszczenie niezależnych instytucji - komentował szef PO w programie "Tłit".
Może po prostu jest tak, jak mówi … Rozwiń
Transkrypcja:
Może po prostu jest tak, jak mówi Beata Szydło. Jest pan po prostu jednym z politycznych frustratów. Bo wczoraj Beata Szydło w Parlamencie Europejskim mówiła tak.
"Nie ulegajcie presji politycznych frustratów. Instytucje unijne nie powinny mieszać się w proces wyborczy".
Po pierwsze. Jesteśmy w sytuacji, w której po raz kolejny była premier okłamuje na forum publicznym Parlament Europejski.
W 2016 roku kłamała na temat nie złamania polskiej Konstytucji przez jej większość parlamentarną. Podczas, gdy mieliśmy dwa orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Kłamie i dzisiaj, mówiąc o jakichkolwiek reformach.
To co robi ten rząd, nie ma nic wspólnego z reformą wymiaru sprawiedliwości. To jest zawłaszczenie instytucji niezależnych, by ta władza była bezkarna.
Proszę zwrócić uwagę, że tutaj nie chodzi o to, by cokolwiek poprawić. Wydłużyły się postępowania, wzrosły opłaty sądowe, obywatele czekają dłużej na wyrok.
Natomiast czym się zajmują? Wrzuceniem na stanowisko prezesów, wiceprezesów ludzi, którzy później zachowują się jak pan Nawacki.
Którzy w sposób ostentacyjny drą dokumenty publiczne. Dziś podarł uchwałę Zgromadzenia Ogólnego Sędziów.
Ale jutro co? Ziobro będzie darł wyrok, który będzie dotyczył jego kolegi? Albo pani premier Szydło wyrok dotyczący jej kolegi z PCK? Znaczy partyjnego. Tylko panie przewodniczący.
Na kim ta debata w Unii Europejskiej jeszcze robi wrażenie? Bo oprócz właściwie posłów z Polski, prawie nikogo tam już nie było.
To już jest taka trochę wewnętrzna debata, tyle, że w innym parlamencie.
Przede wszystkim my chcemy reformować wymiar sprawiedliwości. PiS też chce reformować wymiar sprawiedliwości. Nie. I tym się różnimy.
Gdy byłem ministrem sprawiedliwości, wprowadziliśmy chociażby kwestie dotyczące nieodpłatnej pomocy prawnej.
To udało się wprowadzić bez głosu sprzeciwu. Dlaczego? Bo to były prawdziwe reformy. Zinformatyzowaliśmy wymiar sprawiedliwości, wprowadziliśmy nagrywanie rozpraw.
Odciążyliśmy sądy. To jest reforma. Co robi dzisiaj PiS? PiS wywleka te sprawy celowo na arenę międzynarodową. Dlaczego? Bo wie doskonale, że dla tej twardej części elektoratu to jest ważniejsze.
Natomiast nie reformuje wymiaru sprawiedliwości. Proszę zwrócić uwagę, jakich ludzi zapakowano. Czy do KRS-u, czy też później na funkcyjne stanowiska. Ludzi, którzy zachowują się jak partyjni funkcjonariusze.