Borowski: nie rozmawialiśmy o stołkach
Marek Borowski powiedział po spotkaniu członków przyszłego rządu, że nie było na nim mowy o krzesłach, stołeczkach i fotelach.
Borowski, który jest kandydatem SLD na marszałka Sejmu, wyjaśnił, że uczestniczył w spotkaniu przyszłego rządu, aby przedstawić procedury sejmowe oraz scenariusz pracy w pierwszych dniach nowego Sejmu.
Kandydat na ministra spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz powiedział, że najważniejszą sprawą w jego resorcie będzie zakończenie w ciągu kilkunastu miesięcy negocjacji z Unią Europejską w sprawie przystąpienia Polski do Wspólnoty. Cimoszewicz dodał również, że przyszły premier pierwszą wizytę zagraniczną złoży w Niemczech.
W resorcie rolnictwa, jak zapowiedział Jarosław Kalinowski, jedną z priorytetowych spraw będzie wyjaśnienie wreszcie do końca, dlaczego mamy dwuletnie opóźnienie w realizacji programu SAPARD. Te pieniądze są w Brukseli i czekają - trzeba je jak najszybciej uruchomić - powiedział kandydat na ministra rolnictwa.
Kandydat na szefa Kancelarii Premiera Marek Wagner powiedział, że "śniadanie zapoznawcze" wypadło bardzo dobrze i że każdy z przyszłych ministrów stara się jak najlepiej przygotować do swojej funkcji. Według niego, nowy rząd jest przygotowany do zaprzysiężenia na pierwszym posiedzeniu Sejmu - 19 października. Drugi wariant - to według niego - zaprzysiężenie 20 października rano. Wagner mówił, że termin zaprzysiężenia zależy przede wszystkim od tego, kiedy premier Buzek złoży dymisję i od przebiegu procedur pierwszego posiedzenia Sejmu: ślubowania posłów i wyboru prezydium.
Również kandydat na wicepremiera i ministra infrastruktury Marek Pol był zadowolony z czwartkowego spotkania. Dyskusja była taka jak między osobami, które doskonale wiedzą na czym polega rzemiosło kierowania nawą państwową - powiedział. (an)