PolskaBorowski do warszawskich posłów ws. klubu Le Madame

Borowski do warszawskich posłów ws. klubu Le Madame

Przewodniczący Socjaldemokracji Polskiej
Marek Borowski skierował list do warszawskich posłów PO,
SLD oraz PiS "z prośbą o zainteresowanie się sytuacją"
warszawskiego klubu Le Madame.

28.03.2006 18:10

Jak powiedział Borowski, warszawscy posłowie powinni podjąć się mediacji m.in. z p.o. prezydentem Warszawy Mirosławem Kochalskim oraz burmistrzem dzielnicy Śródmieście Arturem Brodowskim, która by doprowadziła do tego, że klub pozostanie.

List adresowany jest m.in.: do posłów PO: Hanny Gronkiewicz-Waltz, Julii Pitery i Pawła Śpiewaka, posłów SLD: Ryszarda Kalisza, Katarzyny Piekarskiej i Piotra Gadzinowskiego oraz posłów PiS: Jarosława Kaczyńskiego, Mariusza Kamińskiego i Karola Karskiego.

Szef Socjaldemokracji zwraca w liście uwagę, że "miasto będące właścicielem kamienicy, w której mieści się klub, postanowiło go wyeksmitować, wbrew protestom licznych jego sympatyków oraz artystów, którzy prezentowali tu swoją twórczość". Przypomina także, że w Le Madame odbywały "spektakle teatralne, wystawy malarstwa, premiery filmów, koncerty, a także pikniki rodzinne, wigilie dla samotnych i inne spontanicznie organizowane imprezy".

"Dla wielu ludzi Le Madame stała się miejscem kultowym, symbolem Warszawy jako miasta otwartego na świat. Dziś są oni bardzo rozgoryczeni i rozżaleni. Nie rozumieją, dlaczego miejsce, które wspólnie tworzyli i które stało się ważną częścią tkanki kulturalnej miasta, ma przestać istnieć" - podkreśla w liście do warszawskich posłów przewodniczący SdPl.

Zdaniem Borowskiego stanowisko władz dzielnicy Śródmieście "jest bardzo rygorystyczne i dyskusyjne, zwłaszcza że wobec działalności klubu nie mają one zastrzeżeń". "Warunki dzierżawy można zaś wynegocjować" - zaznaczył w liście. Według lidera SdPl, jeśli "ludzie chcą robić spontanicznie coś wartościowego", a taki charakter ma, jego zdaniem, działalność Le Madame, "to trzeba im to ułatwić, zamiast rzucać kłody pod nogi".

"Bardzo proszę o rozważenie tych argumentów i podjęcie wspólnie z innymi posłami warszawskimi interwencji, by tych kłód nie było" - napisał w liście Borowski.

We wtorek warszawski urząd miasta wstrzymał egzekucję komorniczą w znanym stołecznym klubie Le Madame, w którym dzień wcześniej ponad 200 osób broniło lokalu przed komornikiem. Warunkiem dalszych rozmów miasta z właścicielem klubu ma być opłacenie przez niego zaległego czynszu za bezumowne korzystanie z lokalu. W środę miasto ma ustalić wysokość zaległego czynszu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)