Borowski: debata w Sejmie ułatwi finisz rokowań
Wtorkowa debata w izbie na temat stanu naszych negocjacji akcesyjnych z Unią Europejską powinna ułatwić finisz rokowań naszym negocjatorom - uważa marszałek Sejmu Marek Borowski.
W wywiadzie dla Sygnałów Dnia w programie I Polskiego Radia marszałek wyjaśnił, że akredytowani w Warszawie ambasadorowie państw unijnych zapewne przekazali do swych stolic sygnały, iż wobec zastrzeżeń zaprezentowanych w Sejmie przez część posłów, polski rząd musi twardo zabiegać o dalszą poprawę finansowych warunków naszej akcesji do Unii.
Postawą ożywionej poselskiej dyskusji była informacja rządu o stanie polskich negocjacji akcesyjnych tuż przed ich zakończeniem na unijnym szczycie w Kopenhadze.
Zdaniem marszałka, wtorkowa dyskusja pokazała, że nie ma rozsądnej alternatywy dla członkostwa Polski we wspólnocie. "Takiej poważnej alternatywy żaden z antyunijnych polityków wczoraj nie przedstawił" - dodał gość Polskiego Radia.
Marek Borowski uważa, że rezygnacja z ogromnych unijnych środków, które do nas trafią byłaby karygodna. "Ponadto" - przekonywał marszałek - "już sama perspektywa akcesji przyciągnęła do Polski istotne zagraniczne inwestycje, a po naszym przystąpieniu do Unii Europejskiej strumień tych inwestycji będzie dużo bardziej obfity".(an)