Borowski: będzie spotkanie polityków SdPl, PD i UP
Przedstawiciele Socjaldemokracji Polskiej
spotkają się z politykami Partii Demokratycznej oraz Unii Pracy,
by porozmawiać o sytuacji powstałej po tym, jak SLD zrezygnował ze
współpracy z PD w ramach koalicji Lewica i Demokraci -
zapowiedział szef SdPl Marek Borowski.
31.03.2008 | aktual.: 31.03.2008 10:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Borowski podkreślił w poniedziałek w radiu TOK FM, że SdPl nie zerwała współpracy z Partią Demokratyczną i będzie ją kontynuować - także programowo.
W sobotę Rada Krajowa SLD uznała, że zakończyła się dotychczasowa formuła współpracy z Partią Demokratyczną w ramach LiD (SLD+SdPl+UP+UP). Szef Sojuszu Wojciech Olejniczak dopuszcza współpracę polityczną z PD, ale nie programową. Politycy SdPl i PD uznali decyzję Sojuszu za rezygnację przez SLD z formuły LiD.
Na pewno padło dość jasne sformułowanie, że Sojusz Lewicy Demokratycznej kończy współpracę z Partią Demokratyczną. W jaki sposób ją kończy i czy to jest taki zupełny koniec, przynajmniej z punktu widzenia SLD czy nie, to trudno się tego dosłuchać i doczytać. Wszystko to razem sprawia wrażenie zabaw w piaskownicy po prostu - ocenił Borowski.
Zdaniem szefa SdPl, decyzja o rozwiązaniu współpracy z PD jest wynikiem wewnętrznej walki w SLD o przywództwo przed czerwcowym kongresem tej partii.
Z LiD-u zrobiono sobie tarczę strzelniczą. Zupełnie bez sensu, dlatego że to nie LiD jest odpowiedzialny, czy winny słabych notowań lewicy w ogóle i całej tej formacji i całej tej politycznej reprezentacji tej strony sceny politycznej" - uważa Borowski. Jak mówił, ostatnio pojawiły się pierwsze badania, które pokazały wzrost notowań LiD.
Borowski podkreślił, że ruszyły prace programowe w koalicji LiD, a w piątek - dzień przed posiedzeniem Rady Krajowej SLD - odbyło się spotkanie programowe.
W piątek wieczorem o godz. 17. na Rozbrat (w siedzibie SLD) spotkaliśmy się. Był Wojciech Olejniczak, Janusz Onyszkiewicz (szef PD), ja i eksperci - mówił Borowski.
Na pytanie, czy Olejniczak nic nie powiedział podczas spotkania o tym, co powie następnego dni na posiedzeniu władz swej partii, Borowski odpowiedział, że nie.
Była bardzo dobra dyskusja i widać było, że zaczynamy tworzyć rzeczywiście jakąś nową jakość. No i następnego dnia dowiedzieliśmy się, że nowa jakość polega na czymś zupełnie innym - dodał szef SdPl.
W jego opinii, w SLD powstała koncepcja, że trzeba się zaprezentować "niezwykle radykalnie, bo wtedy nas zauważą i wtedy ta lewica się podniesie". Otóż to jest teza, która, jeśli nie jest uzasadniona czy umotywowana konkretnymi propozycjami, to jest pusta zwyczajnie - stwierdził Borowski.
Jak powiedział, Olejniczak napisał list do polityków SdPl z propozycją spotkania, wyjaśnienia sytuacji i podjęcia współpracy.
No więc my odpowiadamy: najpierw odbędziemy spotkanie z partnerami, których zlekceważono po prostu - z Partią Demokratyczną, z Unią Pracy chcemy porozmawiać na temat tej całej sytuacji - oświadczył szef SdPl.
Jedno jest pewne, i to wynika także z uchwały, którą przyjął Konwent Socjaldemokracji Polskiej, że my nie zerwaliśmy współpracy z Partią Demokratyczną i będziemy ją kontynuować; będziemy ja kontynuować także programowo - podkreślił.
Borowski uważa, że Partia Demokratyczna jest obecnie "partią niewielką, słabą, ale niewątpliwie mającą wielu ludzi, którzy mają coś sensownego do powiedzenia". I nie widzimy powodu, żeby z tego rezygnować - dodał.