Borki: pożar hali magazynowej. Płonęły groźne chemikalia
Osiem godzin 30 zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem hali magazynowej w jednej z firm w miejscowości Borki w Wielkopolsce. Składowano w niej między innymi groźne dla zdrowia chemikalia.
Ogień pojawił się około godziny 22 w środę. - Pożar wybuchł w hali magazynowej należącej do jednej z firm. Przechowywany był tam m.in. sprzęt, maszyny robocze, ale także środki chemiczne m.in. do dezynfekcji i deratyzacji - powiedział PAP mł. bryg. Jacek Wiśniewski , oficer prasowy PSP w Kole.
Z informacji TVP Info wynika, że w hali składowano m.in. fosforanu magnezu i fosforanu glinu, które mogą wywoływać zaburzenia oddychania i drgawki.
Szybko okazało się, że miejscowa straż pożarna nie jest w stanie zapanować nad ogniem. Ściągnięto więc do pomocy specjalistyczne jednostki z m.in. z Poznania i Konina. Łącznie z ogniem walczyło 30 zastępów straży.
Pożar udało się opanować dopiero około godziny 6 rano. Wciąż trwa jednak dogaszanie pogorzeliska.
Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń podczas akcji. Nie ma także zagrożenia dla okolicznych mieszkańców.
Źródło: polsatnews.pl, tvp.info