Bonus "szczepienie plus". Pierwsze miasto w Polsce przyzna zniżki osobom po szczepieniu
Wałbrzych jako pierwsze miasto w Polsce przyzna bonus osobom zaszczepionym przeciwko COVID-19. Będą to zniżki za wstęp do różnych obiektów należących do samorządu, a możliwe, że również ulgi w opłatach miejskich.
Jak dowiaduje się WP, z inicjatywy prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja toczą się rozmowy z szefami miejskich spółek na temat wartości zniżek, które samorząd przyzna mieszkańcom zaszczepionym przeciwko COVID-19.
Wcześniej władze i radni Wałbrzycha zasłynęli podjęciem uchwały o obowiązkowym szczepieniu wszystkich dorosłych mieszkańców miasta. Tym razem stawiają na, jak to określił jeden z urzędników, "zdecydowaną zachętę do szczepień".
Bonus dla zaszczepionych na COVID-19
Osoby zaszczepione prawdopodobnie uzyskają 50-80 proc. zniżki w opłatach za bilety lub nawet darmowy wstęp do obiektów prowadzonych przez samorząd (np. aquaparku, muzeów itp.). Rozważane jest także przyznanie ulgi w opłatach miejskich. W tym przypadku trwają konsultacje z prawnikami, czy i na jaką skalę takie ulgi mogą być przyznane.
Dokładny kształt pakietu bonusów dla osób zaszczepionych ma być przedstawiony piątek. Jak stwierdził w rozmowie z WP jeden z urzędników, "ma to być zdecydowana zachęta do szczepień".
W Wałbrzychu wykonano jak dotąd 111 tys. szczepień (dane ministerstwa Zdrowia). Jednak według szacunków prezydenta zaszczepiło się około 40 proc. mieszkańców. Pozostali to osoby przyjezdne, które podobnie jak Maryla Rodowicz wybrały punkt szczepień na terenie miasta.
Według prezydenta poziom determinacji do szczepień już spada, a rządowa kampania na rzecz szczepień toczy się niemrawo. - W tej chwili właściwie wyczerpujemy powoli grupę tych najbardziej zdeterminowanych - ocenił w rozmowie z PAP Roman Szełemej. Z zawodu jest lekarzem, a po godzinach osobiście prowadzi szczepienia w puncie szczepień populacyjnych Stara Kopalnia.
Obowiązkowe szczepienia na COVID-19?
29 kwietnia radni Wałbrzycha i prezydent miasta zasłynęli podjęciem uchwały o obowiązkowym szczepieniu wszystkich dorosłych mieszkańców miasta.
- Tę naszą uchwałą uderzyliśmy w alarmowy dzwonek. Jeszcze dwa tygodnie temu nikt nie mówił o obowiązkowym szczepieniu, a problem był. Można powiedzieć, że w pewnym sensie nasza uchwała już przyniosła jakiś skutek, bo zaczyna się o tym poważnie mówić - komentował w rozmowach z dziennikarzami Roman Szełemej.
Przekonuje, że choroba COVID-19, ze względu na koszty gospodarcze i społeczne powinna zostać wpisana na listę chorób objętych obowiązkowym szczepieniem.
Skutkiem uchwały były groźby kierowane do prezydenta Wałbrzycha przez przeciwników szczepień. Na koncie prezydenta w mediach społecznościowych pojawiły się nienawistne wpisy, pogróżki, nawoływanie do samosądów i linczu. Włodarzowi dolnośląskiego miasta została przydzielona policyjna ochrona.