Bonda nie stawi się w sądzie
Adwokat posła Ryszarda Bondy (niezrzeszony),
oskarżonego o przywłaszczenie 27 tys. ton zboża o wartości 11 mln
zł, zapowiedział, że jego klient nie stawi się w czwartek w Sądzie
Rejonowym w Goleniowie.
08.06.2005 17:00
Goleniowski sąd już trzykrotnie nie mógł rozpocząć procesu dotyczącego tzw. afery zbożowej, w której poseł jest głównym oskarżonym. Kolejny termin wyznaczył na 9 czerwca.
Dziś po południu rozmawiałem z Bondą telefonicznie, powiedział, że nie będzie go w sądzie, bo jest chory i leży w szpitalu MSWiA w Warszawie. Nie mam dokumentu, który by to potwierdzał, ale to, że jest w szpitalu, jest faktem. Rozprawa się nie odbędzie - powiedział mecenas Andrzej Łęczyński.
Łęczyński dwukrotnie przedstawiał sędziemu dokumenty, które miały świadczyć o złym stanie zdrowia posła. Termin drugiej rozprawy był wyznaczony na 25 stycznia, tydzień po rozpoczęciu procesu w Sądzie Rejonowym w Gryficach, w którym Bonda zeznawał przez blisko dwie godziny.
Na początku marca rozprawa została odwołana, ponieważ termin jej rozpoczęcia zbiegł się ze zleconymi przez sąd badaniami Bondy przez biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej w Szczecinie. Opinia dotarła do sądu w połowie kwietnia; lekarze stwierdzili wówczas, że poseł może brać udział w czynnościach procesowych.