Trwa ładowanie...

Interwencje na Okęciu. Lecieli na wakacje, ale nie weszli do samolotu

Funkcjonariusze Straży Granicznej na Lotnisku Chopina trzykrotnie interweniowali wobec podróżnych, którzy twierdzili, że posiadają w bagażu granat, dwie bomby oraz dynamit. Żartownisiów nie wpuszczono na pokład i ukarano mandatami.

Podróżni żartowali podczas odprawy. Ukarano ich mandatami. Zdj. ilustracyjnePodróżni żartowali podczas odprawy. Ukarano ich mandatami. Zdj. ilustracyjneŹródło: money.pl, fot: Konrad Bagiński
d32yewy
d32yewy

O incydentach na Lotnisku Chopina poinformowała Straż Graniczna Warszawa-Okęcie. W minioną sobotę funkcjonariusze interweniowali wobec osób, które "zażartowały" nadając bagaże.

Trzej podróżni podczas odprawy stwierdzili, że posiadają w swoich bagażach granat, dwie bomby oraz dynamit.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Spięcie na linii Tusk-Hołownia jest zagrożeniem? Ekspert komentuje

Lecieli na wakacje. Zażartowali, że mają bomby w walizce

Jak przekazuje rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej Dagmara Bielec, każdy z incydentów następował po sobie, co pół godziny, utrudniając płynność odpraw.

d32yewy

"Trzech mężczyzn przed wylotem na wypoczynek, postanowiło zafundować obsłudze naziemnej oraz podróżnym oczekującym na odprawę niewybredny żart o posiadaniu w bagażu niebezpiecznych przedmiotów. 21-latek przed odlotem do Nicei oświadczył, że w jego bagażu znajduje się granat, kolejny pasażer 32-letni odlatujący do Alicante zażartował, że ma w walizce dwie bomby, natomiast 44-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego, odprawiając się na rejs na Kos stwierdził, że ma dynamit" - opisuje Dagmara Bielec.

Funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych z PSG Warszawa-Okęcie poddali ich bagaże szczegółowej kontroli pod kątem pirotechnicznym. Okazało się, że wspomnianych przedmiotów nie ma w bagażach.

"Podczas rozmowy z funkcjonariuszami Straży Granicznej każdy z nich tłumaczył się, że to był głupi żart. Przewoźnicy obsługujący odprawy na poszczególne trzy rejsy postawili wycofać mężczyzn z listy pasażerów. Jeden z nich został ukarany mandatem karnym, pozostali otrzymali wezwania do stawiennictwa w PSG Warszawa-Okęcie w celu kontynuacji czynności w sprawie incydentów" - wyjaśnia rzeczniczka.

Zażartowała o bombie w bagażu. Nie poleciała na urlop

To nie pierwsze takie przypadki w tym sezonie. Pod koniec kwietnia 54-latka wywołała fałszywy alarm na Lotnisku Chopina. - Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki - powiedziała podczas kontroli. Zamiast podróży do Egiptu mieszkanka Warszawy otrzymała mandat w wysokości 500 zł.

d32yewy

Źródło: WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d32yewy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d32yewy
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj