Operacja Allied Force
Najpierw rozpoczęły się gorączkowe zabiegi dyplomatyczne, które miały przerwać trwające w Kosowie masakry. Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję potępiającą działalność Serbów w objętej kryzysem prowincji, a społeczność międzynarodowa wywierała presję na władze w Belgradzie, by przerwały operacje przeciwko Albańczykom.
W końcu NATO ostrzegło rząd Jugosławii, że jeśli nie zaprzestanie represji wobec ludności cywilnej, to Sojusz będzie zmuszony siłą zaprowadzić pokój w Kosowie. Jednak nawet bezpośrednia groźba nie powstrzymała eskalacji przemocy. 23 marca specjalny wysłannik prezydenta USA Richard Holbrooke wrócił z Jugosławii do Brukseli stwierdzając, że rozmowy pokojowe zawiodły. Jeszcze tego samego dnia wieczorem sekretarz generalny NATO Javier Solana ogłosił, że nakazał "rozpoczęcie operacji lotniczych nad Federalną Republiką Jugosławii".
Na zdjęciu: kłęby dymu unoszące się z rafinerii na tle rozświetlonego nieba wczesnym rankiem, po ataku sił NATO na kompleks przemysłowy w Pancevie na przedmieściach Belgradu.