Bojownicy zatrzymani w związku z zamachami z 11 września
Policja francuska zatrzymała pięcioro
podejrzanych bojowników islamskich w ramach śledztwa w związku z
zamachami 11 września 2001 roku - podał Reuter, powołując
się na francuskie źródła sądowe.
15.09.2004 | aktual.: 16.09.2004 06:08
Według tych informacji, krajowa agencja wywiadu DST aresztowała całą grupę we wtorek w miejscowościach Selestat i Colmar w Alzacji.
Sędziowie śledczy podejrzewają całą piątkę - dwóch braci, ich rodziców oraz przyjaciela rodziny - o związki z Marokańczykiem Karimem Mehdim, przeciwko któremu toczy się dochodzenie w związku z zamachem bombowym na francuskiej wyspie Reunion na Oceanie Spokojnym.
Zgodnie z francuskimi ustawami antyterrorystycznymi, podejrzane osoby mogą być przetrzymywane w areszcie do czterech dni. Po upływie tego terminu muszą zostać zwolnione albo postawione przed sędzią, który może z powrotem odesłać je za kraty. W środę pięcioro podejrzanych pozostawało wciąż w areszcie.
Reuter przypomina, że 35-letni Karim Mehdi został aresztowany w czerwcu 2003 roku na głównym paryskim lotnisku Le Bourget. Policja podejrzewa, że Marokańczyk utrzymywał kontakty z "komórką hamburską", skąd wywodziło się kilku arabskich terrorystów, uczestników zamachów 11 września 2001 roku w USA, w których zginęło blisko 3000 osób.
Mehdi prawdopodobnie pozostawał w kontakcie ze Ziadem Dżarrą, libańskim pilotem samolotu, który rozbił się na polu w Pensylwanii, chybiając celu.
Władze francuskie wiążą Mehdiego również z Ramzim al-Szaiba, innym podejrzanym o udział w zamachach 11 września, którego aresztowano w 2002 roku w Pakistanie.