PolskaBogatynia: możliwe unieważnienie wyborów z 16 listopada

Bogatynia: możliwe unieważnienie wyborów z 16 listopada

Bogatynia: możliwe unieważnienie wyborów z 16 listopada
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Michałowski
21.11.2014 13:44, aktualizacja: 22.11.2014 19:11

W Bogatyni (woj. dolnośląskie) rozpoczyna się drugie postępowanie w sprawie fałszowania wyników wyborów samorządowych. W pierwszym, związanym z korupcją wyborczą, zatrzymano już sześć osób.

Wszystko zaczęło się, gdy 16 listopada, w wyborczą niedzielę, policjanci z komendy powiatowej w Zgorzelcu zatrzymali w Bogatyni 23-letniego Piotra K., przy którym znaleziono odręcznie sporządzony spis wyborców jednego z okręgów głosowania w mieście. W toku dalszych działań okazało się, że K. przyjął 2050 zł od jednego z kandydatów do rady miejskiej Bogatyni w celu "wypłaty" osobom, które zgodzą się za pewną sumę pieniędzy oddać głos na wskazanych kandydatów do rady miasta i powiatu.

Stwierdzono, że Piotr K. wręczył w zamian za oddanie głosu na konkretnych kandydatów kwoty w wysokości od 50 do 100 złotych kilku osobom, wśród których ustalono Sandrę A., Mariana G., Henryka L. oraz Barbarę K., mieszkańców Bogatyni. Całej piątce postawiono zarzuty.

Niedługo później policja zatrzymała kolejną osobę zamieszaną w tę sprawę. Według prokuratury w Jeleniej Górze, w proceder korupcji wyborczej w Bogatyni może być zamieszanych nawet około 20 osób. Jak informuje jeden z lokalnych portali, oprócz pieniędzy, głosujący na wskazanych kandydatów mogli również liczyć na świątecznego karpia.

Równocześnie wszczęto kolejne postępowanie, dotyczące oszustwa wyborczego w Bogatyni. Zgorzeleccy policjanci zabezpieczyli w jednej z obwodowych komisji wyborczych zapasową urną, w której znajdowało się pięć kart, jednak tylko na części znalazły się „krzyżyki”. W urnie zapasowej nie powinny znaleźć się karty do głosowania, jeśli główna urna nie została zapełniona kartami. Przez cały czas trwania wyborów dostęp do niej mają jedynie członkowie obwodowej komisji wyborczej.

Ponadto w jednej w komisji w Bogatyni udaremniono próbę wrzucenia do urny 22 kart wyborczych, na których oddano głos na jedną z kandydatek do rady miasta.

Jak informuję Radio Wrocław, komitet Platformy Obywatelskiej chce złożyć wniosek o unieważnienie wyborów w Bogatyni. O takiej możliwości zadecyduje sąd.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (9)
Zobacz także