Powołał ich Ziobro. Już zostali odwołani
Minister Adam Bodnar podjął decyzję o cofnięciu powołań na stanowiska sześciu prezesów sądów. Zostali oni z wyprzedzeniem wyznaczeni przez poprzedniego ministra za kadencji ich poprzedników i nie objęli jeszcze funkcji. To umożliwia formalne ich odwołanie - poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości.
Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że minister Adam Bodnar zdecydował o anulowaniu powołań sześciu sędziów na stanowiska prezesów sądów.
Wyznaczeni przez Zbigniewa Ziobrę
Decyzja ta dotyczyła sędziego Jacka Szredera, który miał objąć stanowisko prezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, sędziego Stanisława Olchowego, który miał zostać prezesem Sądu Okręgowego w Radomiu, sędziego Bartosza Kamieniaka, który miał objąć stanowisko prezesa Sądu Okręgowego w Lublinie, sędziego Pawła Siwka, który miał zostać prezesem Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze, sędzi Anny Gąsior-Majchrowskiej, która miała objąć stanowisko Prezesa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim, oraz sędziego Wojciecha Karwata, który miał objąć stanowisko prezesa Sądu Rejonowego w Radomiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podano w komunikacie, wszyscy powyżsi sędziowie zostali wcześniej wyznaczeni na stanowiska prezesów sądów przez poprzedniego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.
"Wobec trwających kadencji ich poprzedników nie doszło jeszcze do objęcia przez nich stanowisk funkcyjnych, co od strony formalnej umożliwia nowemu ministrowi sprawiedliwości cofnięcie decyzji o ich powołaniu" - wyjaśniono w komunikacie.
Sędziowie wybiorą swoich szefów?
Ministerstwo Sprawiedliwości zapewniło, że każdy z sędziów zostanie indywidualnie poinformowany o głównych motywach podjęcia takiej decyzji. W komunikacie zwrócono jednak uwagę, że wszystkie wymienione osoby zostały wybrane przez poprzedniego ministra sprawiedliwości bez udziału w podjęciu decyzji organów samorządu sędziowskiego.
"Stało się to możliwe, ponieważ w 2017 roku zmieniono ustawę Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2017 r., poz. 1452), umożliwiając taki sposób powoływania prezesów i wiceprezesów sądów wszystkich szczebli" - dodano.
W komunikacie zapowiedziano również, że w najbliższym czasie szef Ministerstwa Sprawiedliwości zwróci się do zgromadzenia ogólnego sędziów Sądu Apelacyjnego w Szczecinie oraz do zgromadzeń ogólnych sędziów sądów okręgowych o wskazanie 2-3 kandydatów na prezesów tych sądów. "Minister sprawiedliwości chciałby, aby to właśnie środowiska sędziowskie wskazały najlepszych kandydatów na prezesów, a to wskazanie będzie podstawą podjęcia decyzji przez ministra sprawiedliwości" - czytamy.
Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało także, że podejmie działania legislacyjne, aby przywrócić rzeczywisty wpływ władzy sądowniczej na obsadę stanowisk kierowniczych w sądach.
"Warto podkreślić, że na udział samorządów sędziowskich w wyborze prezesów wskazywała Komisja Wenecka w opinii z dnia 11 grudnia 2017 r. nr 904/2017. Odnosząc się do nowelizacji u.s.p. wyraziła rekomendację, zgodnie z którą 'Decyzja Ministra Sprawiedliwości polegająca na mianowaniu i odwoływaniu prezesów sadów powinna zostać wcześniej zaakceptowana przez KRS lub zgromadzenia ogólne sędziów danego sądu podjęta zwykłą większością głosów. Najlepszym rozwiązaniem byłoby przedstawianie kandydatów na prezesów sądów przez zgromadzenia ogóle sędziów w celu ich zaakceptowania przez Ministra Sprawiedliwości'" - czytamy.
"W związku z powyższym proponowane rozwiązanie w pełni odpowiada rekomendacjom Komisji Weneckiej i będzie stosowane przez urzędującego ministra aprawiedliwości, z nadzieją, że wkrótce stanie się rozwiązaniem ustawowym" - ocenia MS.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami - ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych - prezesów sądów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych powołuje minister sprawiedliwości; po powołaniu minister lub przełożony (np. prezes sądu okręgowego dla prezesa sądu rejonowego) przedstawia go zgromadzeniu sędziów sądu rejonowego.