Miłośnicy bobu mają problem. "Nie stać mnie na taki wydatek"
Miłośników bobu czeka radosny czas. W końcu warzywo pojawiło się w sklepach, ale także błyskawicznie znikło. Jak to jednak zwykle na początku sezonu bywa, ceny zwalają z nóg. Jak mówią sami kupujący - "ten widok aż boli".
Bób pojawił się już w maju w Biedronce. Ceny jednak zwalały z nóg - pół kilograma kosztowało 29,99 zł. Warzywo szybko jednak zniknęło z półek.
Jak zauważa "Fakt", bób obecnie pojawił się też w niektórych warzywniakach i na bazarkach. Wciąż jednak jego cena jest wysoka. - Widok ceny: 25 zł za półkilogramową torebkę bobu, aż mnie zabolała. Nie stać mnie na taki wydatek - mówi jeden z czytelników dziennika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocyfrowa inflacja w drugiej połowie roku? Prof. Belka: ona galopuje, propaganda zaciemnia obraz
Bób w sezonie stanieje
Sprzedawcy zapewniają, że w ciągu najbliższych tygodni cena bobu spadnie, gdy do sklepów trafi krajowy produkt. Sezon na rodzimy bób trwa u nas dość krótko, bo zaledwie od czerwca do lipca.
Bób to kolejny sezonowy produkt, którego cena wywołuje komentarze Polaków. Jeszcze niedawno za kilogram truskawek trzeba było płacić powyżej 30 zł. Teraz, kiedy zaczyna się sezon, owoce tanieją każdego dnia. Cena za kilogram to teraz już nawet 5,5-6 zł.
Eksperci spodziewają się, że ceny będą dalej spadały, a kilogram truskawek może kosztować od 2 do 3 zł. Dużo zależy jednak od pogody.
Czytaj więcej:
Źródło: "Fakt"