Rolnicy zapowiadają uciążliwy protest. Zablokują strategiczne miejsce

Rolnicy zapowiadają na czwartek blokadę przejść granicznych z Ukrainą. Chodzi o przejścia graniczne w Medyce, Dorohusku, Hrebennem, Zosinie i Korczowej. Organizatorem protestu jest jedna z rolniczych organizacji - pozostałe odcinają się od akcji.

Rolnicy blokują granicę z Ukrainą
Rolnicy blokują granicę z Ukrainą
Źródło zdjęć: © East News | NewsLubuski
oprac. TWA

17.04.2024 | aktual.: 17.04.2024 20:17

Zapowiadany przez Podkarpacką Oszukaną Wieś protest ma potrwać przez 48h. Rolnicy sprzeciwiają się Europejskiemu Zielonemu Ładowi i dalszemu importowi produktów rolnych z Ukrainy. - My wychodzimy (protestować - przyp. red.) z tego względu, żeby Donald Tusk zauważył tę trudną sytuację i rozmawiał z rolnikami - zapowiada organizator protestu Roman Kondrów z Podkarpackiej Oszukanej Wsi w rozmowie z RMF FM.

Rolnicy nie zamierzają jednak całkowicie blokować ruchu. Protest wymierzony będzie w ruch ciężarowy.

- Nie blokujemy ani autobusów, ani zwykłych pojazdów, ani busików - tylko ciężarowe auta. Będzie (przepuszczany - przyp. red.) jeden pojazd na godzinę - tłumaczy. Sam protest ma być jedynie strajkiem ostrzegawczym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od akcji Podkarpackiej Oszukanej Wsi odcinają się jednak inne organizacje rolnicze: OPZZ, Solidarność czy Oddolny Ogólnopolski Protest Rolników - donosi rozgłośnia.

Protest w Dorohusku. Przedsiębiorcy mają dość

Przedsiębiorcy z województwa lubelskiego chcą zawieszenia protestu rolników przed przejściem z Ukrainą w Dorohusku ze względu na straty ponoszone przez nich w wyniku blokady granicy. W tym celu w miniony poniedziałek wojewoda lubelski spotkał się z przedstawicielami obu stron.

- Od pół roku przejście graniczne z Ukrainą w Dorohusku jest blokowane. Nastąpił spadek przepływu towarów między Polską a Ukrainą o 70 proc. W związku z tym przedsiębiorcy z Lubelszczyzny tracą płynność finansową, tracą rynki zbytu i stają też przed widmem redukcji etatów oraz niemożliwości płacenia swoich zobowiązań - powiedział Jacek Korzeniewski, jeden z przedsiębiorców uczestniczących w poniedziałkowym spotkaniu. - Stąd nasz apel o zawieszenie lub zaprzestanie protestu - dodał.

Źródło: RMF FM/PAP

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie