Według dziennika, codziennie do Pakistanu przedostaje się w ten sposób od 800 do 1000 nielegalnych przybyszów z zagrożonego wojną Afganistanu.
Wysoki Komisarz ONZ do spraw Uchodźców (UNHCR) rozważa w związku z tym tworzenie obozów także w okolicach największych nielegalnych szlaków.
Pakistan od początku konfliktu prowadzi dość restrykcyjną politykę, starając się wpuszczać jedynie osoby chore i wymagające pomocy. Przedarcie się przez granicę, którą w wielu miejscach przekraczają codziennie bez kontroli dokumentów tysiące przygranicznych handlarzy, nie jest jednak rzeczą trudną.
Niektórzy uchodźcy mają po drugiej stronie granicy rodziny i krewnych. Obie strony zamieszkuje bowiem to samo plemię - Pusztunowie.(ck)
