Błaszczak o budowie gazociągu w miejscu katastrofy smoleńskiej
To wszystko jest konsekwencja decyzji podjętych przez poprzedni rząd koalicji PO-PSL bezpośrednio po tragedii - oświadczył szef MSWiA Mariusz Błaszczak, pytany o medialne doniesienia na temat budowy gazociągu w miejscu katastrofy smoleńskiej.
30.10.2017 22:30
Według informacji podanych w poniedziałek na Twitterze przez reportera Polsat News Tomasza Kułakowskiego wstęp na miejsce katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem jest zabroniony. Ze zdjęć opublikowanych przez reportera wynika, że teren jest ogrodzony, a zawieszone tablice ostrzegawcze informują, że prowadzone są na nim prace poszukiwawczo-konstrukcyjno-montażowe związane z budową magistrali gazociągowej. - W miejscu katastrofy pod Smoleńskiem "budują" gazociąg. Odpowiedź na usuwanie pomników radzieckich - napisał na Twitterze Kułakowski.
Błaszczak poproszony w TVP info o skomentowanie tych informacji, powiedział: "To wszystko jest konsekwencją decyzji podjętych przez poprzedni rząd koalicji PO-PSL bezpośrednio po tragedii - niedbanie o dochodzenie prawdy, godzenie się na warunki, na kłamstwa formułowane przez stronę rosyjską, przynosi takie konsekwencje".
Minister pytany, czy traktuje działania strony rosyjskiej jako celowe, służące upokorzeniu Polski, powiedział: "Zamiana ciał była już przykładem wcześniejszym takiego sposobu działania". - Nieotworzenie trumien w Polsce było zgodą poprzedniego rządu na właśnie takie potraktowanie ofiar - ocenił Błaszczak.
Źródło: PAP, Twitter, Polsat News, TVP Info