ŚwiatBlair w gościach u Berlusconiego

Blair w gościach u Berlusconiego

Do willi Silvio Berlusconiego w Porto Rotondo na
Sardynii przybył na dwa dni Tony Blair z żoną
Cherie.

16.08.2004 21:30

Jak zawsze znany z gościnności i wielkiego rozmachu szef włoskiego rządu przygotował dla brytyjskiego premiera szereg niespodzianek, między innymi rejs po morzu oraz koncert w odnowionym amfiteatrze, znajdującym się na terenie reprezentacyjnej posiadłości "Villa Certosa".

Przyjaciel z wizytą u przyjaciela - tak o przyjeździe Blaira powiedział Berlusconi. Choć spotkanie ma charakter ściśle prywatny, dzieci Blairów pozostały w San Gimignano w Toskanii w posiadłości zaprzyjaźnionej z nimi arystokratycznej rodziny Guicciardini Strozzi, gdzie niemal każdego roku spędzają wakacje.

Najważniejszym punktem programu nieoficjalnego szczytu szefów rządów wraz z rodzinami (Berlusconiemu towarzyszy pozostająca z reguły w cieniu i stroniąca od życia publicznego, zwłaszcza politycznego, żona Veronica oraz jego matka Rosa) jest poniedziałkowa kolacja przy świecach na tarasie willi, z którego rozciąga się malowniczy widok na morze. Zostali na nią zaproszeni także najbliżsi współpracownicy włoskiego premiera z ministrem spraw zagranicznych Franco Frattinim oraz szefem MSW Giuseppe Pisanu. Kiedy już zakończy się rozmowa na tematy polityczne, przede wszystkim o sytuacji w Iraku, uczestników przyjęcia zabawiać będzie "nadworny" śpiewak Berlusconiego Mariano Apicella.

Owocem ich współpracy jest wspólna płyta z neapolitańskimi balladami do tekstów premiera. Ponieważ szef włoskiego rządu sam lubi śpiewać, a w młodości występował nawet na statkach, na pewno i teraz zaprezentuje osobiście fragment swego repertuaru.

Ze względu na wizytę gości z Wielkiej Brytanii na całym Szmaragdowym Wybrzeżu na Sardynii wprowadzono nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Posiadłość Silvio Berlusconiego patrolowana jest z morza, lądu i powietrza.

Włoskie służby robią wszystko, by zapomnieć o swej skandalicznej wpadce, która mogła mieć trudne do przewidzenia konsekwencje. W chwili, gdy w całych Włoszech wprowadzono stan alarmu w związku z zagrożeniem atakami terrorystycznymi, niefrasobliwy pracownik komendy policji w Sienie przez pomyłkę rozesłał do mediów szczegóły dotyczące ochrony Tony'ego Blaira i jego rodziny w czasie wakacji w Italii.

Premier Wielkiej Brytanii opuści Sardynię we wtorek po południu i wróci do Toskanii, gdzie przebywać będzie na urlopie do 25 sierpnia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)