Blair odzyskuje przewagę
Na trzy tygodnie przed wyborami
rządząca przez ostatnie dwie kadencje w Wielkiej Brytanii Partia
Pracy premiera Tony Blaira zwiększa przewagę nad konkurentami -
wynika z najnowszego sondażu, opublikowanego we wtorek.
Przeprowadzony przez Instytut NOP dla dziennika "Independent" sondaż wykazał, że na Partię Pracy głosowałoby obecnie 38% wyborców, o dwa punkty procentowe więcej niż w ubiegłym tygodniu.
Natomiast główny konkurent labourzystów, czyli Partia Konserwatywna, straciła w ostatnim tygodniu 1 punkt i ma obecnie poparcie 32% wyborców.
Trzecie z kolei ugrupowanie, czyli Liberalni Demokraci popierani są przez taką samą jak poprzednio liczbę wyborców - 21%.
Najnowszy sondaż "Independenta" potwierdza wskazania z innych ankiet, iż partia Blaira, która wygrała ze znaczną przewagą poprzednie wybory w 1997 i 2001 roku, zmierza do kolejnego zwycięstwa wyborczego, tym bardziej, że faworyzuje ją, przynajmniej w chwili obecnej, obowiązujący w Wielkiej Brytanii system wyborczy.
Analitycy obliczają, że ze względu na brak zasady proporcjonalności labourzyści utrzymaliby 50 mandatów przewagi w parlamencie, nawet gdyby uzyskali identyczną liczbę głosów co konserwatyści. Ci ostatni, aby wygrać, musieliby uzyskać znaczną, 10-11 punktową przewagę.
"Independent" oblicza, że gdyby wyniki sondażu znalazły potwierdzenie w dniu wyborów, to jest 5 maja, to przewaga nad konserwatystami, jaką dysponowałby Blair w Izbie Gmin, stopniałaby z obecnych 161 do 134 mandatów.