Black Friday. Promocje. UOKiK wskazuje: to najważniejsza informacja

Zbliża się coroczne "święto zakupów", czyli Black Friday. Tego dnia sieci handlowe oraz sprzedawcy oferują kupującym wiele zniżek oraz promocji. Nie wszystkie z nich stanowią jednak prawdziwą okazję. Na co zwrócić uwagę w czasie zakupów w Czarny Piątek? UOKiK ostrzega, że część obniżek "może być pozorna".

Black Friday 2023. UOKiK wskazuje, na co zwrócić uwagę
Black Friday 2023. UOKiK wskazuje, na co zwrócić uwagę
Źródło zdjęć: © Unsplash

Black Friday 2023 wypada w piątek, 24 listopada. To dzień, w którym branża handlowa spodziewa się zwiększonego ruchu, a klienci - dużych promocji. Czarny Piątek nieformalnie rozpoczyna także sezon świąteczny w sklepach. Na co zwrócić uwagę w czasie zakupów? UOKiK przypomina o przepisach, które weszły w życie na początku 2023 roku.

Black Friday. Kiedy? Promocje trwają nawet miesiąc

Promocje, związane ze "świętem zakupów", są oferowane przez sprzedawców zarówno w czasie Black Friday, wypadającego 24 listopada 2023, jak i w terminach poprzedzających i następujących po tej dacie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Przedsiębiorcy już od dłuższego czasu reklamują różnego rodzaju promocje w ramach Black Month czy Black Weeks. Po Czarnym Piątku możemy się spodziewać wyprzedaży z okazji Cyber Monday, a następnie rozpocznie się sezon promocji przedświątecznych" - wskazuje UOKiK.

Black Friday. Promocje. Klienci sprawdzą, czy obniżka jest prawdziwa

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zwraca jednocześnie uwagę, że od stycznia 2023 roku przedsiębiorcy mają obowiązek informować kupujących o najniższej cenie z 30 dni przed obniżką. Nakaz ten został wprowadzony na podstawie unijnej dyrektywy Omnibus.

"Łowisz rabaty, poszukujesz zniżek, tropisz promocje? Zwróć uwagę na najniższą cenę z 30 dni przed obniżką! Prezes UOKiK podkreśla, że to najważniejsza informacja dla kupujących" - wyjaśniono na portalu X (dawniej Twitter).

Jak podkreślają przedstawiciele instytucji, przedsiębiorcy, którzy informują o promocji, mają obowiązek podać najniższą cenę z 30 dni przed obniżką. Co więcej, dopiero od tej ceny powinny być obliczane rabaty.

- Jeżeli konsumenci otrzymują informację, że mogą skorzystać z wyjątkowej okazji, że czeka na nich wielka wyprzedaż, promocja, a najniższa cena z 30 dni pokazuje, że to nieprawda, to zostają tym samym wprowadzani w błąd. W przypadku zachęcania do zakupu obniżoną ceną konsument musi dostać pełną informację, która umożliwi sprawdzenie, czy korzyść rzeczywiście jest realna. Zwiększa to ochronę przed nieczystymi chwytami marketingowymi - mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Dyrektywa Omnibus ma między innymi zmniejszyć ryzyko tzw. żonglerki cenami, czyli sytuacji, w której przedsiębiorca sztucznie zawyży cenę produktu tuż przed wprowadzoną obniżką.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)