Biura podróży zatrudniają studentów do prowadzenia zabaw i animacji
W tym sezonie w odpowiedzi na potrzeby klientów, największe biura podróży zaoferowały dodatkowo ponad 50 hoteli, w których zatrudnieni są polscy animatorzy, informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Na tym stanowisku zatrudnia się najczęściej młodych, kreatywnych studentów. Posada animatora, czyli organizatora czasu wolnego, to wyjazd na cały sezon. Biura podróży zapewniają nie tylko noclegi na miejscu, ale i pełne wyżywienie, więc pensję (2,4-2,6 tys. zł na rękę) można odłożyć.
Ale o wyborze takiej pracy decydują też inne względy. To także dobry sposób na podszlifowanie języków obcych. Animatorzy nie zabawiają już tylko dzieci, ale też wspólnie ze swymi odpowiednikami z innych krajów organizują przedstawienia wieczorne dla dorosłych.
Dla wielu praca animatora jest również przepustką do bardziej intratnych zajęć, jak choćby pilota wycieczek czy rezydenta w danym kraju.