Bitwa w Zatoce Piratów
PirateBay.org, jeden z największych serwisów udostępniających pliki .torrent, został zamknięty. Szwedzka policja ( a w tym właśnie kraju znajdowały się serwery PirateBay ) zatrzymała 3 osoby związane z portalem, które podejrzane są o naruszenie przepisów prawa autorskiego.
Szwedzkie władze wystosowały oszczędne w słowach oświadczenie, z którego wynika, iż zatrzymania są efektem rewizji w 10 lokalach. W ich trakcie skonfiskowano także serwery, z których korzystał serwis PirateBay.org. Więcej do powiedzenia na ten temat mieli przedstawiciele Międzynarodowej Federacji Przemysłu Fonograficznego - PirateBay.org jako "największa na świecie wyszukiwarka plików .torrent, był głównym źródłem rozpowszechniania nielegalnych materiałów. Serwis przynosił przemysłowi fonograficznemu szkody na skalę międzynarodową", powiedział szef IFPI, John Kennedy.
Przejęcie serwerów oznacza, że serwis pozostanie zamknięty do chwili zakończenia śledztwa przez policję. Przypomnijmy, iż PirateBay, jako tzw. tracker, nie udostępniał plików multimedialnych do pobrania ze swoich serwerów, a jedynie pliki .torrent zawierające wszystkie informacje niezbędne do pobrania pliku za pomocą klientów sieci P2P BitTorrent. Nie wiadomo jeszcze, jak istotę działania PirateBay potraktuje szwedzki sąd.
To już druga w ciągu ostatnich dni znacząca akcja władz wymierzona w proceder wymiany plików w Internecie - w minionym tygodniu informowaliśmy, iż w Niemczech zarzuty piractwa postawiono 3,5 tys. osób - http://www.pcworld.pl/news/93652.html, użytkownikom sieci eDonkey. Przypomnijmy, iż od początku 2006 r. w Szwecji działa Parta Piratów - partia zrzeszająca użytkowników sieci P2P, której celem jest "walka z kreowanym przez koncerny fonograficzne i filmowe wizerunkiem użytkownika sieci peer-to-peer - czyli połączenia złodzieja z hakerem" ( więcej na ten temat możecie przeczytać w artykule "Szwedzcy piraci zakładają partię" - http://www.pcworld.pl/news/87104.html ).