Bielsko-Biała. Wystawiono za nim 19 listów gończych. Wpadł, bo wywołał domową awanturę
27-latek z Bielska-Białej poszukiwany był aż 19 listami gończymi. Wpadł, kiedy policjanci zostali wezwani do awantury domowej, którą wywołał w domu.
Do zdarzenia doszło na bielskim Osiedlu Karpackim. Do jednego z mieszkań zostali wezwani policjanci, ponieważ dochodziły z niego odgłosy kłótni, głośna muzyka i płacz małego dziecka. Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce, przerwali domową awanturę. Sprawdzili także 27-letniego awanturnika w policyjnej bazie danych. Okazało się, że jest poszukiwany przez sąd aż 19 listami gończymi. Bielszczanin został zatrzymany i doprowadzony do bielskiej komendy. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie zgodnie z poleceniem sądu trafił do zakładu karnego.
Bielsko-Biała. Zatrzymany po awanturze domowej
Nie był to jedyny zatrzymany przestępca w ostatnich dniach przez policjantów z Bielska-Białej. W ich ręce wpadli też 45-latek i 57-latek ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości. Ten pierwszy miał do odsiadki pół roku, jego kompan był natomiast poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu. Mężczyźni zwrócili na siebie uwagę stróżów prawa, gdyż nie stosowali się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Wpadli w centrum miasta na ulicy Cynarskiej, gdy z kolegami pili alkohol, co również było niezgodne z prawem.
Sporym wyczynem popisali się za to mundurowi z Jaworzna. Jednego dnia odszukali aż osiem osób, które ukrywały się przed policją i wymiarem sprawiedliwości, chcąc uniknąć kary za popełnione przestępstwa. Osoby były poszukiwane nakazami doprowadzeń, często zmieniając swoje miejsce zamieszkania. Ukrywały się w różnych miejscach, u swoich znajomych lub rodziny bardzo często w wynajmowanych mieszkaniach.