Trwa ładowanie...

Bielsko-Biała. Poszukiwany przez bielski sąd wpadł, bo nie miał biletu autobusowego

Bielsko-Biała. Podczas kontroli biletów w miejskim autobusie 26-latek, który jechał na gapę, nie chciał podać swoich danych. Kontrolerzy poprosili więc o pomoc w ustaleniu personaliów gapowicza bielską policję. Okazało się, że... mężczyzna ma do odbycia karę więzienia.

Bielsko-Biała. Poszukiwany przez bielski sąd wpadł, bo nie miał biletu autobusowegoBielsko-Biała. Poszukiwany przez bielski sąd wpadł, bo nie miał biletu autobusowegoŹródło: Getty Images, fot: Michal Fludra, NurPhoto
d4izz3n
d4izz3n

Do tej sytuacji doszło we wtorek, 17 listopada. - Dyżurny pierwszego komisariatu odebrał wezwanie od kontrolerów miejskiego przewoźnika do pasażera, który nie posiadał biletu w autobusie linii nr 15 i odmówił wylegitymowania się, uniemożliwiając tym samym wystawienie mandatu - relacjonuje asp. szt. Roman Szybiak, oficer prasowy KMP w Bielsku-Białej.

Policjant dodaje, że mundurowi ustalili tożsamość 26-latka i sprawdzili go w policyjnej bazie danych.

- Wtedy okazało się, że jest on poszukiwany przez bielski sąd, celem doprowadzenia do zakładu karnego w związku z zasadzoną karą więzienia. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do bielskiej komendy - wyjaśnia rzecznik.

Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, stróże prawa doprowadzili 26-latka do zakładu karnego, gdzie zgodnie z dyspozycją sądu odbędzie swoją karę.

d4izz3n

Będzie także musiał zapłacić mandat za jazdę na gapę, która doprowadziła go w tym przypadku za kraty aresztu.

mp

Więcej na Bielsko.info

Roman Giertych pokazuje nagrania. Marcin Horała ma teorię

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4izz3n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4izz3n
Więcej tematów