PolskaBielski ratusz wziął pieniądze za informacje dla gazety

Bielski ratusz wziął pieniądze za informacje dla gazety

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do prezydenta Bielska-Białej o wyjaśnienie, jakie czynności podjął magistrat przy udzielaniu informacji bielskiej gazecie internetowej "super-nowa.pl". Gazeta za informacje musiała zapłacić. Zapłaciła, ale teraz chce skierować sprawę do sądu.

26.02.2008 14:45

We wrześniu ubiegłego roku "super-nowa.pl" wystąpiła do magistratu o informacje niezbędne do przygotowania publikacji dotyczącej gospodarowania funduszami budżetu miasta. Gazeta zwróciła się m.in. o zestawienie kosztów delegacji zagranicznych urzędników za lata 2005-2007.

Sekretarz miasta Grzegorz Tomaszczyk w odpowiedzi - powołując się na ustawę o dostępie do informacji publicznej - zastrzegł, że tego typu informacje wymagają przetworzenia i trzeba za nie zapłacić. W późniejszym piśmie Tomaszczyk obliczył, ile kosztowało przetworzenie i przygotowanie informacji. Łączny koszt wycenił na 1093 złote.

Z wyliczeń sekretarza miasta wynikało m.in., że na wyszukanie i sporządzenie wykazu 249 delegacji zgodnie z wnioskiem potrzeba było 12,5 godziny (średnio 3 minuty na 1 delegację), rozliczenie finansowe - 21 godzin (średnio 5 minut na delegację), sporządzenie zestawień zbiorczych - 2 godziny. Łącznie 35,5 godziny. Godzinę pracy trzech urzędników magistrackich wycenił od 32 do 69 złotych.

"Super-nowa.pl" zapłaciła i opublikowała artykuł. Wynikało z niego m.in., że za przeloty i diety urzędników, którzy reprezentowali miasto na targach podatnicy zapłacili około 140 tys. zł. Najczęściej wyjeżdżano do Belgii i Niemiec, ale również do Anglii, Rosji, Francji, Austrii, na Ukrainę, do Republiki Czeskiej, Słowacji i Holandii. Siedmiu urzędników uczestniczyło w czterodniowym "Festiwalu Gulaszu", który odbył się w Szolnoku na Węgrzech.

RPO w swym wystąpieniu do prezydenta Bielska-Białej podkreślił, że konstytucja gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do uzyskiwania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne.

"Super-nowa.pl" zamierza zaskarżyć bielski ratusz do sądu. Jest to analizowane przez prawnika, ale wiadomo już, że wydawca przygotowuje pozew - powiedział redaktor naczelny gazety, Krzysztof Oremus.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)