Biełsat będzie istniał. Premier daje gwarancje.
Istnieniu telewizji Biełsat nic nie zagraża - zapewniła premier Beata Szydło. Agnieszka Romaszewska, szefowa stacji ma w ciągu miesiąca ustalić z MSZ nowe warunki współpracy.
05.01.2017 | aktual.: 05.01.2017 16:55
Pani Premier zapewniła mnie że istnieniu @Bielsat_pl nic nie zagraża. Przez miesiąc ustalimy z MSZ dalsze zasady współpracy - napisała na twitterze szefowa stacji, Agnieszka Romaszewska.
W grudniu Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapowiedziało, że zamierza obciąć dotacje dla białoruskojęzycznej telewizji Biełsat z 17 do 5 mln zł. De facto oznaczało to koniec istnienia stacji, co spotkało się z protestami zarówno w Polsce, jak i wśród białoruskiej opozycji demokratycznej. - Biełsat to największa instytucja soft-power jaką stworzyliśmy w ciągu 27 lat istnienia polskiej demokracji - tłumaczyła Romaszewska. Dodając, że Polska nie powinna cofać swojego poparcia dla demokratyzacji Białorusi.
Minister Witold Waszczykowski przekonywał, że w zamian za Biełsat Białorusini wpuszczą do siebie TV Polonia. Słynna stała się jego wypowiedź, że dzięki temu Białorusini nauczą się polskiego. Z ustaleń wp.pl wynika jednak, że minister "sprzedał" wspierającą opozycję stację w zamian za poprawę stosunków z Łukaszenką. Widział w nim nowego sojusznika z którym ułożenie stosunków będzie łatwiejsze niż z nieprzewidywalną Ukrainą. W mediach społecznościowych cały czas trwała kampania na rzecz ratowania stacji.