Biegły ws. katastrofy smoleńskiej rezygnuje. Znany powód
Ze względu na narastające kłopoty zdrowotne i wiek płk Antoni Milkiewicz zrezygnował z tworzenia opinii w jednym z wątków w śledztwie smoleńskim. Nestor polskich badaczy katastrof uważa, że miałby problem z wykonaniem obowiązków.
W listopadzie 2018 r. prokuratura powołała płk Antoniego Milkiewicza na biegłego. Za zadanie postawiła mu wykonanie ekspertyzy w jednym z wątków w śledztwie smoleńskim. Jak podaje portal gazeta.pl, nestor polskich badaczy katastrof zwrócił się z wnioskiem o zwolnienie go z tego obowiązku. Jako powód podał zły stan zdrowia. Załączył też dokumentację lekarską.
Śledczy przychylili się do tej prośby i wyłączyli Milkiewicza. Z uwagi na wiek mógłby mieć problem z wykonaniem nałożonych na niego obowiązków. Według portalu, jeśli pułkownik nie będzie mógł już uczestniczyć w śledztwie, to może to stanowić pewną przeszkodę. Problem może powstać np. przy okazji "konfrontowania ekspertyzy jego zespołu z nową opinia biegłych".
Nestor polskich badaczy ma już 87 lat. Jest jedną z najważniejszych osób w śledztwie smoleńskim. To pod jego wodzą powstała ekspertyza, że 10 kwietnia w Smoleńsku doszło to wypadku, a nie zamachu na Tu-154M. Prokuratura uznała wtedy, że niektóre informacje nie są wiarygodne, dlatego zatrudniła międzynarodowy zespół ekspertów.
Zobacz także: Usunięcie pomnika prałata Henryka Jankowskiego w Gdańsku. Mieszkańcy podzieleni
Źródło: gazeta.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl