Biedronki azjatyckie uważane są za gatunek inwazyjny. Lepiej się strzec
W Polsce coraz częściej występują biedronki azjatyckie, które uważane są za gatunek inwazyjny. Ich ugryzienia mogą czasem wywoływać reakcje alergiczne.
Pochodzącą z Azji odmianę po raz pierwszy w Polsce zaobserwowano w środowisku naturalnym w 2006 roku. W Polsce biedronka azjatycka jest uważana za gatunek inwazyjny, który stanowi zagrożenie dla ekosystemu. Owady te w ostatnich latach rozprzestrzeniły się w kraju.
Azjatyckie biedronki, w odróżnieniu od rodzimych, gromadnie poszukują miejsc na przezimowanie. Za miejsca takie uznają m.in. domy i mieszkania. Dlatego często pojawiają się informacje o "inwazji" biedronek azjatyckich.
Wraz z nadchodzącym ochłodzeniem owady wykażą wzmożoną aktywność i będą szukać miejsc na przeczekanie zimy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Białoruś wzmacnia siły przy granicy. Przybywa rosyjskiej broni
Biedronki azjatyckie różnią się od zwykłych
Biedronka azjatycka jest trochę większa od zwykłej biedronki. Nasze rodzime owady mają dokładnie siedem kropek i są niegroźne.
Biedronki azjatyckie mają od zera do 23 kropek. Ich pancerz może mieć różne odcienie od jasnego pomarańczu do ciemnej czerwieni, a nawet czerni. Najczęściej spotkać można biedronki azjatyckie w kolorze żółtym i pomarańczowym.
Nazywa się je też z angielskiego arlekinami lub harlekinami od "Harlequin ladybug". Arlekiny rozprzestrzeniły się w szybkim tempie, a ich występowanie obserwuje się niemal na całym globie.
Po ugryzieniu na skórze pojawia się swędzący bąbel. Ukąszenie przez biedronkę azjatycką jest bolesne i może wywołać reakcję alergiczną. Jej objawami może być opuchlizna, świąd, a także obrzęk twarzy.
Źródło: Polsat News