Biedroń o TVP. "To nie takie proste, jak zapowiadał Donald Tusk"
Robert Biedroń w rozmowie z WP odniósł się do zapowiadanych zmian w TVP, które mają wejść w życie na podstawie uchwały ws. Rady Mediów Narodowych. Potwierdził, że we wtorek w tym celu prawdopodobnie zbierze się Komisja Kultury i Środków Przekazu. - Myślę, że zmiany zaczną się dzisiaj - powiedział poseł Lewicy.
19.12.2023 10:46
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń był gościem Patryka Michalskiego w programie Wirtualnej Polski. Został zapytany, czy 24 godziny wystarczą na zmianę w mediach publicznych, a także "czy to dziś zacznie się ta rewolucja?".
- Proszę nas nie wciągać w te deklaracje - rozpoczął polityk. - Lewica od razu mówiła, że to nie jest takie proste, jak zapowiadał Donald Tusk. 24 godziny na pewno nie wystarczą - dodał.
Media obywatelskie
Biedroń potwierdził natomiast, że to właśnie dzisiejszy dzień może stać się początkiem zmian, dzięki którym media publiczne przestaną być "partyjne", a staną się "obywatelskie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Mogę potwierdzić. Myślę, że zmiany zaczną się dzisiaj. Myślę, że to będzie moment kluczowy, jeżeli chodzi o sprawienie, żeby media w końcu były obywatelskie, a nie partyjne. Prawdopodobnie zbierze się dzisiaj komisja kultury i środków masowego przekazu i przyjmie uchwałę dotyczącą Rady Mediów Narodowych - oświadczył polityk Nowej Lewicy.
"Proszę mnie o to nie pytać"
Gość WP został poproszony o komentarz ws. treści uchwały. Zaapelował jednak, by go o to nie pytać. - To już jest w gestii przewodniczącego komisji i posłów wnioskodawców. To oni będę formułowali już ten wniosek - wyjaśnił. Podkreślił ponadto, że Telewizja Polska "jest bankrutem" i teraz jest dobry moment na to, by "przejąć bankruta".
Biedroń negatywnie ocenił Krzysztofa Czabańskiego, który, jego zdaniem, nie powinien pełnić funkcji przewodniczącego Rady Mediów Narodowych, "bo łamie ustawę o Radzie, wykonując usługi związane z mediami". - Myślę, że dziś ten węzeł gordyjski zaczniemy rozwiązywać, ale tym będą się zajmować parlamentarzyści i minister kultury - dodał europoseł.
Zdaniem polityka Nowej Lewicy zmiany będą widoczne dla widzów TVP, gdy pojawią się tam nowe twarze i inny przekaz, "który nie będzie przekazem, tylko informacją". I nie powinno to zależeć od polityków.
- My politycy mamy tylko i wyłącznie doprowadzić do sytuacji, w której na Woronicza i do wszystkich mediów publicznych przychodzą dziennikarze, a nie pracownicy tych mediów. I to jest zadanie polityków. Politycy powinni jak najszybciej swoje zabawki zabrać w momencie, gdy to się stanie - powiedział Biedroń dla WP, dodając, że "Lewica będzie tego pilnowała".
Źródło: WP/PAP