Ciepły grudzień sprzyja kleszczom. Eksperci alarmują ws. choinek
Wysokie temperatury w grudniu sprzyjają aktywności kleszczy - ostrzegają eksperci. Jak podkreślają, może się zdarzyć, że wraz z choinkami przyniesiemy te pajęczaki do domów.
19.12.2024 08:11
- Grudniowa anomalia pogodowa w postaci wysokich - jak na ten miesiąc - temperatur, sięgających 10 stopni C, to niestety świetna temperatura dla kleszczy, które wciąż są aktywne. Może się więc zdarzyć, że wraz z zakupioną choinką przyniesiemy do domu kleszcza - powiedziała PAP biolożka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, Anna Wierzbicka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć zwykle obecność kleszczy kojarzy się z wysokimi trawami i łąkami, obecnie można je spotkać niemal wszędzie. - Naturalnie występują tam, gdzie są zwierzęta, gdzie jest gleba, na której coś może rosnąć. Będą to oczywiście parki, wszelkie lasy, ogródki działkowe. A teraz, jak mamy w Polsce też wędrowne kleszcze afrykańskie, to można na nie trafić nawet na plaży - zaznaczyła ekspertka.
Jak uniknąć kleszczy w domu?
Ponieważ w lasach iglastych żyją zwierzęta takie jak sarny i jelenie, które są żywicielami kleszczy, w pochodzącej z takiego lasu choince łatwo można znaleźć tego pajęczaka.
Często w miastach kupujemy choinki z ustawionych od kilku tygodni stoisk, jednak - zdaniem dr inż. Anny Wierzbickiej - jeśli kupimy choinkę zamkniętą w siatkę, to niekoniecznie uchroni nas to przed przyniesieniem do domu pajęczaka. Z tak zamkniętego drzewka nie ma on jak wcześniej wypaść. Szanse na uniknięcie kleszcza są większe, jeśli zakupiony przez nas iglak stał już rozłożony przez dłuższy czas.
- Potencjalnego kleszcza można też próbować się pozbyć przez wytrząchnięcie choinki przed wniesieniem jej do domu, ale to może oznaczać też pozbycie się części igiełek. Tak naprawdę nie ma skutecznego sposobu, aby zapobiec przeniesieniu takiego niepożądanego gościa - przyznała dr Wierzbicka.
Jeśli kleszcz znajdzie się w domu, to bez żywiciela w postaci zwierzęcia czy człowieka będzie w stanie przeżyć w nim około trzech dni. - Poza kleszczami z choinką możemy przynieść pająki, przędziorki, czyli małe roztocza, które atakują szczególnie drzewka ozdobne, ale też biedronki, bardzo wiele różnych owadów, które zimują w formie imago, czyli dorosłej - wskazała dr Wierzbicka.
Jak powiedziała, istotne jest - jeśli spotkamy w domu kleszcza - aby nie panikować, a starać się go złapać. - Następnie najlepiej po prostu spuścić go w toalecie i przejrzeć domowe zwierzaki, czy nie złapały tego kleszcza, kręcąc się wokół choinki. Pamiętajmy też, że przy obecnych temperaturach obroże przeciw kleszczom, które zakładamy psom czy kotom, warto zostawiać również na zimę - zaznaczyła.
Czytaj też: