Biden bije się w pierś. "Nikt nie jest winien oprócz mnie"
Prezydent Stanów Zjednoczonych odniósł się do swojego występu w debacie z Donaldem Trumpem. - Nie słuchałem swojego instynktu w kwestii przygotowań - stwierdził Joe Biden w wywiadzie dla telewizji ABC News.
Wywiad Joe Bidena z telewizją ABC News został wyemitowany w piątek o godzinie 20:30 czasu wschodniego. Rozmowa skupiła się w głównej mierze na udziale Bidena w kampanii prezydenckiej i jego ostatnim wystąpieniu w debacie z Trumpem.
"Nikt nie jest winien oprócz mnie"
Biden tłumaczył swoją niedyspozycję chorobą. - Byłem chory, czułem się okropnie. (...) Nie posłuchałem swojego instynktu, jeśli chodzi o przygotowanie, i miałem złą noc - podkreślił w rozmowie z George’em Stephanopoulosem. - Przeprowadzili test, aby sprawdzić, czy mam jakąś infekcję, wirusa. Nie miałem. Po prostu bardzo silne przeziębienie - podkreślił.
Mówiąc o swoim występie, wskazał, że to tylko jego wina. - Przez cały czas się przygotowywałem. Nikt nie jest winien oprócz mnie. Przygotowałem się do tego, co zwykle robię - powiedział w rozmowie z ABC News.
Biden był także pytany, czy przechodził badania, które mają potwierdzić jego zdolność do pełnienia urzędu. - Przechodzę takie codziennie - odparł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
List Kaczyńskiego. "Jest uczciwą osobą i nie wyobraża sobie tego"
Biden został także zapytany, czy oglądał debatę po jej zakończeniu. - Nie sądzę, żebym oglądał, nie - zdradził.
Prezydent został także zapytany, czy słyszał wezwania do wycofania się z wyścigu o prezydenturę. Biden przyznał, że słyszał takowe jedynie z mediów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Prezydent jest także pozytywnie nastawiony do wyborów. - Jeśli dam z siebie wszystko - będzie okey - podkreślił. - Nie startowałbym, gdybym miał wątpliwości, czy dam radę pełnić ten urząd kolejną kadencję - zaznaczył.
Jednocześnie Biden zbagatelizował obawy dotyczące swojego zdrowia i wątpliwości co do swojej kandydatury na reelekcję, mówiąc, że tylko "pan Wszechmogący" może przekonać go, że powinien ustąpić.
- Nie ma lepiej przygotowanego kandydata na ten urząd niż ja - powtórzył Biden, nazywając przy okazji Trumpa "patologicznym kłamcą". - Ten gość skłamał podczas debaty 27 razy - wskazał Biden. - On chce odwrócić wszystko, co zrobiłem - dodał.
Jak podaje ABC News, przedstawiciel Białego Domu ocenił wywiad jako "solidny".
Biden nie zamierza rezygnować
Biden zapowiedział, że nie zamierza rezygnować z ubiegania się o reelekcję na wiecu wyborczym. - Powiem to tak jasno, jak tylko mogę: pozostanę w wyścigu i pokonam Trumpa - oświadczył w piątek w Madison w stanie Wisconsin prezydent USA, dodając, że nie ulegnie próbom "wypchnięcia" go z roli kandydata Demokratów.
- Niektórzy ludzie wydają się nie dbać o to, na kogo głosowaliście (...), starają się wypchnąć mnie z wyścigu. (...) Dawno temu nauczyłem się, że jeśli zostajesz powalony na ziemię, to podnosisz się - mówił Biden podczas pierwszego od tygodnia wiecu wyborczego w kluczowym stanie Wisconsin.