Biały Dom mówi "nie". Zdecydowany przekaz Bidena
Prezydent USA Joe Biden skrytykował rzekome plany izraelskiego ataku na irańskie obiekty nuklearne. - Odpowiedź brzmi: nie - powiedział zapytany o to Biden. Wcześniej o ryzyku odwetu w takiej formie informował "The Economist".
Joe Biden zapewnił, że Stany Zjednoczone omówią z Izraelczykami, w jaki sposób mogliby odpowiedzieć na atak rakietowy Iranu. Powiedział, że wszyscy członkowie G7, z którymi wcześniej rozmawiał telefonicznie, zgodzili się, że Izrael powinien "odpowiedzieć proporcjonalnie".
W oświadczeniu Białego Domu zdradzono również, że przywódcy G7 rozważają nowe sankcje wobec Iranu. Biden zapowiedział również, że wkrótce planuje rozmowę z Benjaminem Netanjahu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izrael uderzy w instalacje nuklearne Iranu?
O ryzyku uderzenia Izraela w instalacje nuklearne Iranu ostrzegał wcześniej "The Economist". Takie plany mają istnieć od 20 lat.
Izraelski premier Benjamin Netanjahu już wielokrotnie usiłował przekonać generałów o konieczności zaatakowania instalacji nuklearnych Iranu - przypomniał tygodnik. Z drugiej strony, jak napisał "The Economist", powołując się na źródła we władzach Iranu, osłabienie Hezbollahu i "rozczłonkowanie Hamasu" przez siły Izraela może skłonić Teheran do przyspieszenia prac nad bronią atomową.
27 września dyrektorka brytyjskiego think tanku Chatham House, Bronwen Maddox, napisała, że konfrontacja Izraela z Hezbollahem może być preludium do ataku na irańskie instalacje nuklearne, a izraelskie władze wielokrotnie zwracały się do USA z apelem o zlikwidowanie tych obiektów lub pomoc w takiej operacji.
Źródło: CNN, WP Wiadomości