Biden o doradcach Putina. "Są wskazania, że niektórzy są w areszcie domowym"
- Putin wydaje się odizolowany. Są wskazania, że niektórzy jego doradcy są w areszcie domowym - powiedział w czwartek Joe Biden. Zaznaczył jednak, że nie ma na to "twardych dowodów".
31.03.2022 | aktual.: 31.03.2022 21:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- On (Putin - red.) wydaje się - nie mówię tego z absolutną pewnością - wydaje się samoizolować. I są pewne wskazania, że zwolnił lub aresztował niektórych swoich doradców - powiedział Biden, komentując upublicznioną ocenę amerykańskiego wywiadu o tym, że Putin był zwodzony przez swoich doradców wojskowych na temat przebiegu wojny.
Prezydent USA ogłosił też "największy plan uwolnienia rezerw ropy naftowej w historii". Doprecyzował, że plan ten zakłada uwolnienie przez Stany Zjednoczone rezerw strategicznych ropy naftowej oraz zmuszenie firm naftowych do zwiększenia wydobycia.
- Nasze budżety rodzinne, budżety na napełnienie baków nie powinny zależeć od tego, czy jakiś dyktator ogłosi wojnę. Dlatego dziś ogłaszam dwuczęściowy plan, by nie tylko złagodzić ból, który czują rodziny, ale zakończyć tę epokę zależności i niepewności oraz położyć fundament pod prawdziwą i trwałą niezależność energetyczną - powiedział Biden w Białym Domu.
Zobacz też: tak Rosjanie obchodzą sankcje. Otwarte restauracje McDonald’s przyciągają tłumy
Biden uderza w Rosję. USA uwolnią rezerwy ropy
Administracja USA chce zmusić firmy energetyczne do zwiększenia wydobycia ropy poprzez nakładanie na nie dodatkowych opłat za niewykorzystywanie przyznanych im koncesji. W międzyczasie ze strategicznej rezerwy naftowej codziennie uwalniane będzie średnio milion baryłek przez najbliższe sześć miesięcy.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP