USA. Joe Biden vs Donald Trump. "Zamkniesz się człowieku?". Prof. Jerzy Bralczyk: takt nie zawsze idzie z taktyką

"Czy ty się zamkniesz człowieku?" - ta reakcja Joe Bidena na wtrącenia Donalda Trumpa podczas pierwszej debaty prezydenckiej w USA przejdzie do historii. - Wydaje się, że Joe Biden grał na polu przeciwnika. Tych chwytów spodziewalibyśmy się po Donaldzie Trumpie - komentuje dla WP językoznawca prof. Jerzy Bralczyk.

Jerzy BralczykDebata prezydencka USA. Prof. Jerzy Bralczyk komentuje wypowiedzi Joe Bidena i Donalda Trumpa
Źródło zdjęć: © PAP, East News
Piotr Białczyk

Pierwsze starcie przed listopadowymi wyborami prezydenckimi w USA już za nami. Debata prezydencka już przeszła do historii, a to za sprawą języka, jakim posługiwali się obaj kandydaci. Stawkę przebił Joe Biden, który zirytowany ciągłymi wtrąceniami Donalda Trumpa powiedział: "czy ty się zamkniesz człowieku?". Wirtualna Polska zapytała prof. Jerzego Bralczyka, czy taka wypowiedź świadczy o braku taktyki, czy jest przemyślanym zabiegiem.

- Brakiem taktyki, czy brakiem taktu? (śmiech). Bo takt nie zawsze idzie w parze z taktyką. Ten rodzaj emocjonalnego zachowania zdaje się nam bliski, bo jest ludzki. Jeśli przeciwnik zwróci uwagę na ciągłe wtrącanie się w wypowiedź, to widz może być po jego stronie. Każdy może pomyśleć "on powiedział to, co pomyślałem". Ale pewnie tego rodzaju wypowiedź była niepotrzebna, bo odpowiedzią na takie "wrzutki" powinna być elegancka wypowiedź. Takt może dużo zdziałać, a niedobre będzie dla Bidena posługiwanie się językiem Trumpa - ocenia językoznawca.

Biden kontra Trump. Wzajemne oskarżenia, personalne ataki

Między politykami padały wzajemne oskarżenia. Joe Biden zarzucił republikaninowi, że ten jest "najgorszym prezydentem w historii", "klaunem", "pieskiem Putina", a jego zachowanie jest "nieprezydenckie". Trump nie pozostał dłużny i odbił Demokracie, że "nie jest bystry", jest "ślamazarnym Joe", a także ma problemy z pamięcią.

USA. Debata Trump-Biden. Były minister kibicuje Donaldowi Trumpowi. Tłumaczy, dlaczego

- Bardzo często ten rodzaj oceniania działa jak bumerang. Jeśli się z kimś konkuruje i cały czas powtarza, że przeciwnik jest najgorszy oraz fatalny, to u jego zwolenników niczego nie zyskam, a swoi i tak już to wiedzą. Punktowanie konkretnych przykładów błędu przeciwnika oraz zaproponowanie własnych rozwiązań byłoby bardziej celowe - mówi prof. Jerzy Bralczyk.

Wzajemne ataki zeszły w pewnym momencie na poziom personalny - Donald Trump wypomniał Joe Bidenowi, że jego syn był uzależniony od narkotyków. Ten jednak wyznał, że Hunterowi "udało się pokonać nałóg i jako ojciec jest z tego dumny". Zapytaliśmy językoznawcę, czy zejście z poziomu merytorycznej dyskusji na poziom personalny to już stały element debaty publicznej.

- Żyjemy w świecie PR, dobrego wizerunku. Każdy z nich kreuje swój własny wizerunek i on będzie zawsze dobry jeśli przeciwnika będzie gorszy. Jeśli to zestawimy, to faktycznie przeniesione będzie na poziom "kto-kogo". Dodatkowo ludzie lubią czuć się w grupie. Jeśli jesteśmy zwolennikami opcji politycznej "X", to każda wpadka partii "Y" będzie wykorzystana do pokazania: jesteśmy lepsi. Abstrahuje się od rzeczy istotnych - twierdzi prof. Bralczyk.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Spadnie deszcz. IMGW wydał ostrzeżenia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
Tragedia w Meksyku. Wybuch w sklepie pochłonął 23 życia
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
USA uderzyły na Karaibach. Trump kazał zniszczyć statek przemytników
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
2-letnie dziecko wpadło do basenu. W stanie hipotermii trafiło do szpitala
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Wenezuela rozmieściła rosyjskie systemy Buk-M2E. Chce odstraszyć USA?
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce
Dzień Zaduszny. Procesje i zaduszki w całej Polsce
Potworna tragedia w Ugandzie. 15 ofiar, ponad 100 zaginionych
Potworna tragedia w Ugandzie. 15 ofiar, ponad 100 zaginionych
Działo się w nocy. Trump grozi Nigerii, atak na pociąg w Anglii
Działo się w nocy. Trump grozi Nigerii, atak na pociąg w Anglii