Bicie więźniów łańcuchami szerzy AIDS
Więźniowie w królestwie Suazi żądają,
żeby zaprzestano bicia ich łańcuchami, ponieważ grozi im to
zarażeniem wirusem HIV - poinformował tygodnik "Swazi
News".
01.11.2003 | aktual.: 01.11.2003 19:02
ONZ szacuje, że ponad 33% populacji Suazi - ostatniej monarchii absolutnej w subsaharyjskiej Afryce - jest zarażone wirusem HIV, powodującym AIDS. Jest to jeden z najwyższych wskaźników na świecie.
"Łańcuchy pokrywają się krwią, co powoduje zarażanie HIV, kiedy bity jest następny więzień" - powiedział tygodnikowi Boyce Gama, odbywający karę dożywotniego więzienia w zakładzie penitencjarnym Matsapha.
Gama, korzystając z pośrednictwa Czerwonego Krzyża, przekazał władzom penitencjarnym listę żądań, mających chronić więźniów przed wirusem HIV. Władze twierdzą, że nic nie wiedziały o praktyce bicia więźniów łańcuchami i że procedury więzienne zabraniają czegoś takiego.
Więźniowie domagają się lekarstw dla nosicieli wirusa HIV, a także zwolnienia skazanych, którzy umierają na AIDS. Ponadto chcieliby jeszcze dostawać buty oraz mydło.
Władze penitencjarne Suazi przyznają, że w więzieniach regularnie dochodzi do kontaktów homoseksualnych i gwałtów, co prowadzi do zarażeń wirusem HIV. Przedstawiciel Czerwonego Krzyża powiedział więźniom, że muszą "zmienić swe zachowanie".(iza)