Białystok. Zażalenia na umorzenie śledztwa ws. Jacka Międlara
Do Prokuratury Regionalnej w Białymstoku trafiły zażalenia ws. śledztwa dotyczącego Jacka Międlara. Były ksiądz miał nawoływać do nienawiści w kazaniu, kiedy był kapłanem w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Sprawa ciągnie się od 2016 r. Kontrowersyjne kazanie zostało wygłoszone przez Jacka Międlara podczas mszy w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku z okazji 82. rocznicy powstania ONR. Sprawą zajęła się prokuratura, która sprawdziła, czy doszło do publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic wyznaniowych oraz znieważania ludności z powodu przynależności wyznaniowej. Ostatecznie śledztwo zostało umorzone.
Białystok. Umorzenie śledztwa ws. Jacka Międlara. Zaskarżono postanowienie
W 2018 r. sprawa została jednak wznowiona. Śledztwo zostało rozszerzone o inne wypowiedzi oraz publikacje Międlara, m.in. o przemówienie, które były ksiądz wygłosił podczas Marszu Patriotów na rynku we Wrocławiu, czy teksty zamieszczanie w tygodniku "Polska Niepodległa". To śledztwo zostało umorzone w listopadzie 2019 r., ale postępowanie zostało zaskarżone. Podjęto je na nowo, co zakończyło się kolejnym umorzeniem, pod koniec września b.r.
Decyzja nie była jednak prawomocna, więc na wyrok wpłynęły zażalenia. Złożyły je m.in. organizacja mniejszości narodowych oraz pełnomocnik jednej z organizacji żydowskich. W przypadku zaskarżenia postanowienia o umorzeniu śledztwa już raz podjętego, zażalenia rozpoznaje prokuratura wyższej instancji - w tym wypadku Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Obecnie trwa rozpoznawanie zażaleń, ale nie wiadomo, jak szybko zostanie podjęta decyzja.
Sondaż IBRiS dla WP. Europoseł PO: Jarosław Kaczyński stracił panowanie nad swoim obozem
Źródło: PAP