Białystok, wiec przeciwko przemocy. PSL wycofuje udział
Politycy PSL, mimo zapowiedzi ważnego polityka tej partii posła Piotra Zgorzelskiego, nie wezmą udziału w wiecu przeciwko nienawiści, dyskryminacji i przemocy organizowanym w niedzielę w Białymstoku.
Piątek, "Fakty po Faktach" w TVN24. Piotr Zgorzelski z PSL zapowiada: - W Białymstoku będzie wielu ludowców z Podlasia. Ja chciałem tutaj bardzo stanowczo zgodzić się z Adrianem Zandbergiem. Polska jest jedna. Nie ma Polski A, nie ma Polski B, nie ma Polski prowincjonalnej czy też wielkomiejskiej i dlatego powinniśmy wszyscy, szczególnie politycy, zadbać o to, żeby każdy obywatel czuł w tej Polsce się po prostu dobrze, jak w swoim domu.
Niedziela. PSL na kilka godzin przed wiecem przeciwko nienawiści, dyskryminacji i przemocy w Białymstoku oświadcza: "Z uwagi na to, że kolejne radykalne demonstracje stają się w Polsce miejscem eskalacji sporów światopoglądowych i częstokroć forum do prowokacji oraz obrażania uczuć religijnych osób wierzących - co z wolnością nie ma nic wspólnego - politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego nie wezmą udziału w marszu w Białymstoku." (całe oświadczenie TUTAJ).
Związki partnerskie. PSL zmienia zdanie
Liderzy PSL jednocześnie zaznaczają, że zdecydowanie potępiają przemoc w życiu publicznym i opowiadają się za poszanowaniem godności każdego człowieka. "Różnice w poglądach nie mogą być usprawiedliwieniem dla aktów nienawiści, winni muszą zostać ukarani. Oczekujemy natychmiastowych i zdecydowanych działań policji oraz prokuratury" - piszą.
Ale w białostockiej demonstracji udziału nie wezmą.
CZYTAJ TEŻ: Marsze przeciwko nienawiści wobec osób LGBT. PO podzielona w sprawie wiecu pod egidą lewicy w Białymstoku
To nie pierwsza zmiana zdania ludowców dotycząca praw osób LGBT w ostatnim czasie.
W niedzielę w programie "Woronicza 17" poseł PSL Paweł Bejda stwierdził: "Wykluczam, żebyśmy w ogóle rozmawiali o czymś takim, jak związki partnerskie. Nie ma mowy. To wytrych do małżeństw homoseksualnych, do adopcji dzieci przez prawa homoseksualne."
Inaczej mówił związany z PSL Władysław Teofil Bartoszewski jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Jak stwierdził w wywiadzie dla WP: "Nie mam wątpliwości, że w Polsce powinny być zatwierdzone związki partnerskie".
Bartoszewski powiedział też Wirtualnej Polsce, że sam lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz opowiada się za związkami partnerskimi.
CZYTAJ TEŻ: Władysław Teofil Bartoszewski: W UE są równi i równiejsi. Ale Kaczyński nie chce polexitu
Jeśli z lewicą, to nie
Wiec przeciwko przemocy w Białymstoku organizują formacje lewicowe: Wiosna, SLD i partia Razem.
Mimo sprzeciwu liderów PO, część polityków Koalicji Obywatelskiej weźmie udział w wiecu - pisaliśmy w sobotę w WP.
- Nie będziemy angażować się w partyjne inicjatywy i "akcje Włodzimierza Czarzastego" - powtarzają politycy Platformy w mediach.
W ich przekonaniu wchodzenie w "spór ideologiczny" i kwestie związane z LGBT przed wyborami im szkodzi. PO za taką postawę krytykowana jest przez liberalnych dziennikarzy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl