Białystok. Policja szuka mężczyzny podejrzanego o pobicie 14‑latka
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku poszukują mężczyzny podejrzewanego o udział w pobiciu 14-latka. Do przestępstwa doszło w sobotę przy Placu Uniwersyteckim w Białymstoku przed Marszem Równości.
21.07.2019 | aktual.: 21.07.2019 18:04
Funkcjonariusze ustalają tożsamość mężczyzny, który jest podejrzewany o pobicie 14-latka w centrum miasta około godziny 14. Policja prosi wszystkie osoby, które mogą pomóc w identyfikacji mężczyzny o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku pod numerem telefonu 85 670 34 20 lub numerem alarmowym 112. "Sprawdzimy każdą, nawet anonimowa informację" - deklarują stróże prawa.
Pierwszy Marsz Równości w Białymstoku miał burzliwy przebieg. Demonstrację kilkukrotnie próbowali zakłócić kontrmanifestanci. Uczestników marszu obrzucono kamieniami, jajkami i petardami. Zabezpieczająca wydarzenie policja użyła gazu. Zatrzymano 25 osób. Podejrzani usłyszeli zarzuty z Kodeksu karnego i Kodeksu wykroczeń. W demonstracji na rzecz LGBT uczestniczyło ok. 800 osób.
Do sprawy odniosła się szefowa MSWiA Elżbieta Witek. "Nie było i nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania, godzące w prawa innych. Każda osoba, która dopuszcza się łamania prawa lub utrudnia policjantom wykonywanie zadań, musi liczyć się z konsekwencjami. Policja będzie zawsze stanowczo reagować na przejawy takich zachowań" - napisała na Twitterze.
Wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński twierdzi, że policja "robiła wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom legalnych zgromadzeń i mieszkańcom miasta".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl