Białoruskie specsłużby aktywne w Polsce? Wymijająca odpowiedź z rządu
Coraz więcej doniesień sugeruje, że za awaryjnym i przymusowym lądowaniem samolotu Ryanair w Mińsku i pojmaniu opozycjonisty Ramana Pratasiewicza stoją białoruskie specsłużby. Czy działają one również w Polsce i czy Białorusini mogą się u nas czuć bezpiecznie? - Nawet gdybym miał taką wiedzę, to nie mógłbym się nią podzielić, ponieważ to są sprawy objęte klauzulą tajności. Mogę mówić o nich potencjalnie: oczywiście Białorusini powinni być u nas chronieni, są takie działania przez polskie służby kontrwywiadowcze podejmowane. Jestem przekonany, że gdyby Roman Pratasiewicz zdecydowałby się mieszkać w Warszawie, to nadal byłby bezpieczny - mówił w programie "Tłit" Michał Woś. Wiceminister sprawiedliwości nie chciał ujawniać, czy założyciel Nexty był objęty ochroną ABW podczas swojego pobytu w Polsce, zwrócił jednak uwagę że Pratasiewicz powinien być "objęty stosowną osłoną" w Wilnie.
Zachowuje się bandycko w bardzo wi… Rozwiń
Transkrypcja: