Białoruski opozycjonista Mikoła Statkiewicz znów aresztowany w Mińsku
Białoruski opozycjonista Mikoła Statkiewicz został zatrzymany i znajduje się w areszcie w Mińsku - poinformowały niezależne media, powołując się na żonę polityka Marynę Adamowicz.
Jak informuje portal informacyjny Biełorusskije Nowosti, Maryna Adamowicz podejrzewa, że Mikoła Statkiewicz może trafić do aresztu co najmniej na 15 dni.
Statkiewicz ma do odbycia zaległy wyrok 15 dni aresztu - taką karę wymierzył mu miński sąd podczas rozprawy administracyjnej 9 sierpnia, kiedy opozycjonista był sądzony za lipcową nieuzgodnioną z władzami stolicy akcję protestu przeciwko manewrom wojskowym Białorusi i Rosji Zapad-2017.
Według żony, Statkiewicz mógł zostać zatrzymany w celu odbycia właśnie tej kary. Jest również możliwe, że zostanie mu wymierzona nowa kara - za organizację bez zgody władz kolejnej akcji protestu przeciwko manewrom Zapad-2017, która odbyła się 8 września 2017 r.
W piątek na wolność wyszedł opozycjonista Uładzimir Niaklajeu, który spędził w areszcie siedem dni właśnie za udział w proteście z 8 września.
Trzy tygodnie temu Statkiewicz spędził pięć dni w areszcie za akcję z 30 marca, kiedy to rozpostarł "na minutę" historyczną, nieuznawaną przez oficjalne władze biało-czerwono-białą flagę Białorusi. Do 1995 r. była ona oficjalnym symbolem Białorusi, a obecnie jest używana przez środowiska niezależne i opozycyjne.