Białoruska uczelnia na wygnaniu
Zamknięty w Mińsku Europejski Uniwersytet
Humanitarny wznowi swą pracę na Litwie. W Wilnie
rozpoczęła się dwudniowa konferencja, która zainauguruje
działalność tej uczelni.
"Europejski Uniwersytet Humanitarny jest prawdziwą alternatywą dla białoruskiego reżimu, który, jak powiedział podczas konferencji prezydent Litwy Valdas Adamkus, dąży do zdławienia w Białorusinach chęci zdobywania wiedzy o wartościach demokratycznych.
Prezydent zaznaczył, że pomoc państwu sąsiedniemu w tworzeniu demokratycznego i otwartego społeczeństwa jest moralnym i społecznym obowiązkiem Litwy, która jest już członkiem organizacji euroatlantyckich.
Założony przed dwunastu laty w Mińsku Europejski Uniwersytet Humanitarny zyskał szerokie uznanie międzynarodowe za szerzenie dialogu między Wschodem a Zachodem.
Według rektora Uniwersytetu, Anatolija Michajłowa, od roku 2003 uczelnia zaczęła odczuwać ogromną presję ze strony władz białoruskich, które ograniczały wolność i autonomię uczelni.
Wiosną ubiegłego roku białoruskie Ministerstwo Oświaty nie wydało licencji na dalszą działalność uniwersytetu.
Na Europejskim Uniwersytecie Humanitarnym w Wilnie będzie studiowało około 100 białoruskich studentów. Będą mogli uzyskać tytuł magistra i stopień doktora. Program nauczania będzie realizowany przy ścisłej współpracy z instytucjami oświatowymi Litwy i innych państw, a także organizacjami pozarządowymi.