Białoruś wpisuje polski portal na listę "formacji ekstremistycznych"

"Grupa obywateli prowadzi działalność ekstremistyczną za pośrednictwem strony internetowej "Znadniemna.pl, portalu informacyjno-publicystycznego Związku Polaków na Białorusi" - białoruski niezależny portal Reform.by cytuje wpis na rządowej liście.

MSW wymienia także osoby związane ze stroną. To Andrzej Pisalnik i Inna Todryk-Pisalnik. To małżeństwo dziennikarzy z Grodna, redaktorów polonijnego tygodnika "Głos znad Niemna na uchodźstwie" oraz wspomnianego wcześniej portalu znadniemna.pl.

W 2021 roku małżeństwo było zatrzymane przez białoruską milicję i przewiezione na przesłuchanie w sprawie karnej toczącej się przeciwko Związkowi Polaków na Białorusi. Po przesłuchani byli zwolnieni. Wcześniej Andrzej Pisalnik był wzywany na rozmowę profilaktyczną do prokuratury w Grodnie.

"Działacz polskiej mniejszości został uprzedzony przez prokuratora, że jeśli nie zaprzestanie mówić w mediach, w tym w zagranicznych o 'prześladowaniu polskiej mniejszości' na Białorusi, zostanie oskarżony o 'rozniecanie waśni na tle narodowościowym'" - relacjonował portal Fundacji Wolność i Demokracja.

Trzy lata temu małżeństwo wraz z nastoletnim synem uciekło z Białorusi i zamieszkało w Polsce.

Redaktor Andrzej Pisalnik na portalu znadniemna.pl relacjonował wielokrotnie toczące się wobec działaczy Związku Polaków na Białorusi postępowaniach karnych, pisał o aresztowaniach przedstawicieli władz organizacji.

W dniu, w którym Białoruś wpisała portal na listę "organizacji ekstremistycznych" znadniemna.pl informował o akcji solidarności z więzionym przez reżim Łukaszenki Andrzejem Poczobutem. "Mijają trzy lata od jego aresztowania. Uczestnicy manifestacji apelowali, by 'nie zapadło milczenie' o Poczobucie" - czytamy w relacji portalu.

Na początku tego roku Andrzej Pisalnik zdobył drugą nagrodę w Konkursie o Nagrodę Marszałka Senatu dla dziennikarzy polskich i polonijnych. Nagrodzono go za reportaż Elżbiecie Dołędze-Wrzosek, założycielce i wieloletniej dyrektorce Społecznej Szkoły Polskiej im. Tadeusza Reytana w Baranowiczach - informował portal Belsat.

Portal Reform.by podkreśla, że władze białoruskie wykorzystują oskarżenia o "ekstremizm" do zwalczania przeciwników Alaksandra Łukaszenki.

Czytaj także:

"Kamienne żniwa". Łukaszenka wysłał nawet żołnierzy

Łukaszenka na granicy. "To sygnał dla Polski i państw bałtyckich"

Źródło: Reform.by, Belsat, Fundacja Wolność i Demokracja