Białoruś. Swiatłana Cichanouska deklaruje: usiądę do rozmów z Łukaszenką, jeśli będzie to konieczne
Białoruś. Swiatłana Cichanouska deklaruje, że ma zamiar być prezydentem tymczasowym do czasu nowych wyborów. - Usiądę do rozmów z Łukaszenką, jeśli będzie to konieczne - dodała.
Swiatłana Cichanouska rozmawiała z telewizją Polsat News w Karpaczu, gdzie odbywa się Forum Ekonomiczne. Kandydatka wyborach prezydenckich na Białorusi przyjechała w środę do Polski, gdzie spotkała się z premierem Mateuszem Morawieckim, odebrała klucze do nowej siedziby Domu Białoruskiego oraz wygłosiła wykład na Uniwersytecie Warszawskim. Z kolei w Karpaczu Cichanouska otrzymała Nagrodę Rady Programowej Forum.
- To był dla mnie długi dzień, ale pełen dobroci, miłości i uśmiechów. Mój pobyt w Polsce jest dla mnie inspirujący - przyznał Cichanouska w rozmowie z Polsat News. Podkreśliła, że polskie władze są bardzo pomocne dla Białorusi. - Jesteście naszymi najbliższymi sąsiadami i nie zapominamy tego, co dla nas robicie - dodała opozycjonistka.
Swiatłana Cichanouska: usiądę do rozmów z Łukaszenką, jeśli będzie to konieczne
Pytana o to, czy po otruciu Aleksieja Nawlanego obawia się o swoje życie, Cichanouska odparła, że "na Litwie i w Polsce czuję się bezpieczna i uważa na siebie".
Białorusinka przyznała, że ma zamiar być prezydentem tymczasowym do czasu nowych wyborów. - Jaka będzie nasza dalsza droga, zadecyduje nowy prezydent - zaznaczyła.
- Łukaszenka mówi to samo od 26 lat i ta propaganda jakoś działa. Wielu ludzi uwierzyło, że jeśli on odejdzie, wszystko się zawali. Zapewniamy, że nowy prezydent po nowych wyborach dźwignie Białoruś - podkreśliła Swiatłana Cichanouska. - Usiądę do rozmów z Łukaszenką, jeśli będzie to konieczne - dodała.