Kuriozalne oświadczenie Białorusi. Straszą Polskę wojną

Szef białoruskiego MON grozi Polsce, Litwie i Ukrainie. - Jeśli nie wykonacie niepotrzebnych kroków, wojny nie będzie - mówi Wiktar Chrenin w nagraniu opublikowanym przez białoruski resort obrony. Stwierdza także, że "białoruskie Siły Zbrojne zrobią wszystko, aby zapewnić krajowi bezpieczeństwo".

Białoruś straszy wojną Polsce, Litwie i Ukrainie. "Nie prowokuj nas"
Białoruś straszy wojną Polsce, Litwie i Ukrainie. "Nie prowokuj nas"
Źródło zdjęć: © East News
Sara Bounaoui

10.10.2022 | aktual.: 10.10.2022 18:25

Ministerstwo obrony Białorusi opublikowało nagranie z oświadczeniem Wiktara Chrenina. Jego treść cytują białoruskie i ukraińskie media.

- Widzimy, że nasi ukraińscy sąsiedzi są zaniepokojeni możliwymi agresywnymi działaniami ze strony Sił Zbrojnych Republiki Białorusi. Pojawiają się przecieki na temat rzekomych przygotowań do ataku. Na to mamy tylko jedną odpowiedź: nie prowokuj nas, nie zamierzamy z tobą walczyć. Nie chcemy prowadzić wojny ani z Litwinami, ani z Polakami, a tym bardziej z Ukraińcami. Jeśli ty też nie chcesz i jeśli nie podejmiesz złych kroków, nie będzie wojny - mówi Chrenin.

Fragment nagrania z oświadczeniem opublikowała na swoim Twitterze Hanna Liubakova, białoruska dziennikarka. Skomentowała, że to "dziwne przemówienie".

"My też nie chcemy wojny"

Białoruski minister obrony zapewnia, że plany jego kraju są "wyłącznie obronne". - Na wypadek, gdybyśmy zostali zaatakowani. Jeśli przynajmniej jeden metr białoruskiej ziemi zostanie poddany agresji, reakcja będzie natychmiastowa i ostra. Dlatego po raz kolejny ostrzegamy przed prowokacjami. Nie chcesz z nami wojny. My też nie chcemy wojny - stwierdził.

- Chciałbym powtórzyć do Białorusinów słowa głównodowodzącego: sytuacja nie jest aż tak straszna, żebyśmy wpadli w panikę. Każdy powinien spokojnie wykonywać swoją pracę. Siły Zbrojne Republiki Białorusi dołożą wszelkich starań, aby zapewnić bezpieczeństwo - zakończył propagandowe wystąpienie.

Zobacz też: Polscy ochotnicy bronią Ukrainy. "Ciężko znaleźć oddział bez Polaka"

Łukaszenka mówił o przygotowaniach do wojny

Tymczasem białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka wciąż zaostrza retorykę wojenną Mińska. Na spotkaniu dotyczącym bezpieczeństwa Białorusi mówił o "przygotowaniach do wojny" i szkoleniu wojskowym "każdego, kto może trzymać broń". Fragment wystąpienia Łukaszenki opublikował Paweł Łatuszka, działacz opozycyjny, a niegdyś białoruski ambasador.

Łukaszenka odniósł się też do mobilizacji, którą kilkanaście dni temu ogłosił Władimir Putin. Tłumaczył, że Mińsk nie może powtórzyć błędów Moskwy, dlatego potrzebne jest jak najszersze przeprowadzenie szkoleń. - Rezerwistów, nasze wojska obrony terytorialnej, szkolimy i będziemy szkolić cały czas. Jeszcze raz chcę podkreślić swoją tezę. Każdy, kto może i powinien trzymać broń w rękach, musi umieć się nią posługiwać - chociaż na poziomie podstawowym - podkreślał Łukaszenka.

Źródło: eng.belta.by, pravda.com.ua, WP Wiadomości

Zobacz także