Trwa ładowanie...

Białoruś zarządziła "odpowiedź dla NATO". Głos zabrał szef sztabu armii

Szef sztabu wojsk Mińska stwierdził, że manewry NATO mają być "rosnącym zagrożeniem dla Republiki Białorusi", a zwiększona obecność wojsk Sojuszu w regionie "wymaga odpowiedzi" ze strony kraju rządzonego przez Łukaszenkę. W związku z tym białoruscy dowódcy podjęli decyzję o relokacji podległych sobie oddziałów.

Szef sztabu białoruskiej armii zapowiada odpowiedź na ruchy NATOSzef sztabu białoruskiej armii zapowiada odpowiedź na ruchy NATOŹródło: PAP, fot: TATYANA ZENKOVICH
d42sbjf
d42sbjf

Białorusini twierdzą, że czują się "zagrożeni przez NATO". W związku z tym białoruskie dowództwo podjęło decyzję o "rozmieszczeniu w zachodnim i północno-zachodnim rejonie operacyjnym" dodatkowych batalionowych grup taktycznych.

Dodatkowo grupy te mają zostać wzmocnione poprzez rozmieszczenie jednostek obrony przeciwlotniczej, wojsk rakietowych i artylerii, które dodatkowo mają "zapewnić ich sprawne funkcjonowanie" -  tłumaczył we wtorek generał dywizji Wiktor Gulewicz, szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi.

Zdaniem Mińska, Sojusz kontynuuje rozbudowę obecności wojskowej w pobliżu granic Białorusi, co ma wskazywać na "rosnące zagrożenie dla republiki" - tłumaczył białoruski dowódca.

d42sbjf

"Stany Zjednoczone i ich sojusznicy kontynuują rozbudowę swojej obecności wojskowej w pobliżu granic państwowych Republiki Białorusi. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy liczebność i jakość powstałego zgrupowania wzrosła ponad dwukrotnie" - czytamy w oświadczeniu szefa Sztabu Generalnego, cytowanym przez oficjalną białoruską agencję Belta.

O "rosnącym zagrożeniu dla Białorusi" - według Mińska - świadczyć ma m.in. "pojawienie się grupy przenoszącej morskie i powietrzne pociski cruise na Morzu Śródziemnym i Bałtyckim". Dodatkowo gen. Gulewicz wskazał na rozbudowę lotnictwa Sojuszu na terenie Polski i republik bałtyckich.

Białoruś obserwuje ćwiczenia NATO

Mińsk bacznie obserwuje natowskie ćwiczenia Defender Europe 2022, które odbywają się w Polsce. W zaplanowanych w Drawsku Pomorskim manewrach udział bierze łącznie około 18 tys. żołnierzy z wielu różnych krajów NATO. Również inne, mniejsze ćwiczenia Sojuszu, "niepokoją" Białorusinów.

"Jednocześnie szkolenie sił zwiadowczych i dywersyjnych, desant wojsk i użycie sił operacji specjalnych nie jest dowodem na pokojowy charakter tych ćwiczeń" - stwierdził w oświadczeniu gen. Gulewicz.

d42sbjf

Zobacz też: Ciężkie czasy Łukaszenki? "Znajdzie się w rozpaczliwej sytuacji"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d42sbjf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d42sbjf
Więcej tematów