Białoruś. Europarlamentarzyści apelują o sankcje dla reżimu. Podpisy KO, PiS i Lewicy
Europarlamentarzyści domagają się od władz Unii Europejskiej sankcji dla Białorusi. "Potępiamy represje i brutalnie zatrzymania Białorusinów" - piszą w oficjalnym oświadczeniu. A premier Morawiecki rozmawia ze Związkiem Polaków na Białorusi.
12.08.2020 14:57
Pod apelem podpisali się m.in. Robert Biedroń, Anna Fotyga, Leszek Miller i Radosław Sikorski. Członkowie parlamentu europejskiego wyrażają solidarność z Białorusinami w staraniach "o uzyskanie podstawowego prawa do uczciwych i wolnych wyborów".
Zaznaczają, że wyniku wyborów na Białorusi nie uznają za "uczciwy ani prawidłowy". Europarlamentarzyści domagają się m.in. zawieszenia rozmów o partnerstwie z Unią, deklaracji, że reżim nie będzie korzystał z budżetu UE, a także zakazu podróży do UE dla przedstawicieli władz Białorusi. Sankcje miałyby obowiązywać do momentu, kiedy na Białorusi zostaną przeprowadzone wolne i uczciwe wybory.
List podpisali eurodeputowani z Litwy, Niemiec, Szwecji, Belgii, Holandii, Cypru, Łotwy, Słowacji i Czech.
Białoruś. "Natychmiast wypuście na wolność wszystkich zatrzymanych"
Pod listem podpisali się przedstawiciele Europejskiej Partii Ludowej, Socjalistów i Demokratów, liberałów z "Odnówmy Europę", Zielonych.
Oświadczenie podpisali też: posłanka z Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, Anna Fotyga (PiS), Robert Biedroń, Leszek Miller, Radosław Sikorski, Andrzej Halicki, Janina Ochojska i Tomasz Frankowski.
Europarlamentarzyści wzywają białoruskie władze, by "natychmiast i bezwarunkowo wypuściły na wolność wszystkich zatrzymanych w czasie protestów".
Kilka dni temu Ursula von der Leyen napisała na Twitterze: "Wzywam władze Białorusi do dokładnego zliczenia i opublikowania wyników wyborów".
O sytuacji na Białorusi premier Mateusz Morawiecki miał rozmawiać z Andżeliką Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi. "Odbyłam rozmowę z panem Mateuszem Morawieckim-Premierem RP, który był zaniepokojony sytuacją na Białorusi, sytuacją Polaków na Białorusi. Dziękuje serdecznie za Solidarność z nami, wsparcie i pomoc!" - napisała na swoim Twitterze Borys.