Białoruś. Aleksander Kwaśniewski o zbliżającym się końcu reżimu
- Jeżeli utrzyma się determinacja ludzi, a demonstracje i strajki nie będą wygasały, to jest to już równia pochyła - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski były prezydent Aleksander Kwaśniewski, pytany o to, czy zbliża się koniec reżimu Aleksandra Łukaszenki i Białoruś czeka przewrót. - Pytanie jest o spoistość władzy, na ile ludzie wokół Łukaszenki będą chcieli iść na zwarcie. Oraz o zachowanie wojska, bo to młodzi ludzie - mówił gość Marka Kacprzaka, przypominając, że dezintegracja obozu władzy już się rozpoczęła, bo z funkcji zrezygnowało kilku białoruskich ambasadorów. - Nie mam wątpliwości, że to już zbliżanie się do końca - stwierdził Aleksander Kwaśniewski. - Czeka nas jeszcze huśtawka nastrojów - dodał. Były prezydent powiedział również, że trzeba pamiętać o Rosji, która zrobi wszystko, aby nie dopuścić do dojścia do władzy na Białorusi polityków o poglądach prozachodnich.
A pan zdaniem już nie ma o co walc… Rozwiń
Transkrypcja: