"Bezczelny Szwab". Poseł Galla reaguje na słowa Ziobry
- Politykowi tej rangi nie przystoją takie słowa i takie wyzwiska. Przykre jest to, że tak się wypowiada minister sprawiedliwości - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Ryszard Galla. Poseł mniejszości niemieckiej odniósł się do wpisu Zbigniewa Ziobry, który nazwał szefa EPL Manfreda Webera "bezczelnym Szwabem".
W środę Zbigniew Ziobro zabrał głos ws. wypowiedzi niemieckiego polityka, przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim Manfreda Webera, która padła w wywiadzie dla "FAZ".
- Opowiadamy się za kursem, który wyklucza radykałów. AfD, Len Pen, to nasi polityczni wrogowie. Sformułowałem trzy warunki jakiejkolwiek współpracy: za Europą, za Ukrainą, za praworządnością (ew. rządami prawa, państwem prawa). W ten sposób budujemy zaporę ogniową przeciwko PiS. Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić kraj z powrotem do Europy - powiedział Weber.
Bulwersujące słowa Ziobry
Z pełnego kontekstu wypowiedzi, który przeanalizował m.in. Konkret 24, wynika jasno, że Weber nie mówił o Niemcach, a o Europejskiej Partii Ludowej, jako o "sile, która może zastąpić PiS w Polsce i poprowadzić kraj z powrotem do Europy". Nie przeszkodziło to jednak politykom PiS w rozpowszechnianiu sugestii, że miał on na myśli "Berlin", "Niemcy" lub "Niemców".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bezczelny Szwab! Już się nie kryją. Do tego potrzebny jest im Donald Tusk. Drang nach Osten! (tłum. Parcie na Wschód - przyp. red.) - napisał na Twitterze minister sprawiedliwości, lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro.
W podobnym tonie wypowiedział się też m.in. premier Mateusz Morawiecki. "Wyciągnijcie Państwo sami wnioski ze skandalicznej wypowiedzi Manfreda Webera. Mi się nasuwa wyłącznie jeden…" - napisał szef rządu.
Galla o słowach polityków PiS: totalna bzdura
O komentarz do wpisu ministra sprawiedliwości poprosiliśmy Ryszarda Galla, posła mniejszości niemieckiej. - Politykowi tej rangi nie przystoją takie słowa i takie wyzwiska. Przykre jest to, że tak się wypowiada minister sprawiedliwości - mówi wprost o słowach Ziobry.
- Uważam, że Niemcy dla Polski są dziś bardzo poważnym partnerem, z którym należy wiązać naszą przyszłość. To, że dziś pojawia się ta retoryka antyniemiecka, jest przykre - ocenia Galla.
Czytaj też: Jest najnowszy sondaż. Duży spadek notowań PiS-u
Polityk podkreśla, że zarówno on, jak i inni polscy obywatele widzą, że "demokracja w Polsce jest dziś mocno zagrożona". - Gdy jesteśmy w zjednoczonej Europie i jesteśmy jednym ze znaczących państw, to powinniśmy uczestniczyć w tym wszystkim, brać ster w swoje ręce, ale i odpowiedzialność za to, co się w Unii Europejskiej dzieje - tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską, wskazując na politykę zagraniczną prowadzoną przez polski rząd.
Ryszard Galla odniósł się także do sugestii ze strony polityków PiS, jakoby Manfred Weber w wywiadzie dla niemieckiej gazety miał stwierdzić, że to Niemcy "zastąpią PiS w Polsce i poprowadzą kraj z powrotem do Europy". - Totalna bzdura, on to powiedział jako przedstawiciel Europejskiej Partii Ludowej, w której zasiada dzisiejsza polska opozycja - wskazał poseł.