Bez skarpetek nie dostaniesz dyplomu. Oxford nie rezygnuje z tradycji
Władze Uniwersytetu w Oxfordzie nie ma zamiaru rezygnować z wieloletniej tradycji, jaką są skarpetki zakładane do szpilek. Z tego powodu ucierpiała część absolwentek, które nie otrzymały dyplomu ukończenia uczelni.
Tradycyjny ubiór na odebranie tytułów to toga, spodnie, szpilki i skarpetki. O tym ostatnim elemencie "zapomniała" część studentek. Mogły to zrobić z specjalnie, żeby im było wygodniej lub wyglądały lepiej.
Z tego powodu nie dostały dyplomów i trzeba było przedłużać w czasie całą ceremonię, dopóki nie dostosują się do tradycji i nie założą białych skarpetek.
Sytuacja powtarza się w ostatnich miesiącach. Według coraz większej liczby studentek regulamin jest mocno przestarzały, bardziej pobłażliwie traktowani są mężczyźni. Kobiety nie mogą zakładać jasnych butów. Jeśli założą, profesorowie patrzą na nie nieprzychylnym okiem.
Władze uniwersytetu jednak są nieugięte i nie mają zamiaru odrzucać wieloletniej tradycji, która jest znakiem rozpoznawczym uczelni.
Uniwersytet Oksfordzki jest najstarszym w Wielkiej Brytanii - przyjmuje się, że został założony w końcówce XI wieku. Studiuje tam aktualnie 22 640 studentów. Jest w pierwszej dziesiątce rankingu najlepszych światowych uczelni.